Dino Zoff nie ma wątpliwości. Juventus po zakontraktowaniu Dusana Vlahovicia musi skończyć sezon w czołowej czwórce Serie A. Były mistrz świata w rozmowie z Tuttomercato skomentował również obecną sytuację Lazio, które było bardzo bierne w czasie zimowego mercato.
- Juventus musi skończyć sezon w czołowej czwórce
- Takim klubom, jak Fiorentina ciężko zatrzymać gwiazdy na dłużej
- Trudna sytuacja Lazio po przespanym mercato
Zoff zaskoczony styczniowym odejściem Vlahovicia
Sytuacja ekipy z Rzymu nie jest dobra. Brak działań na rynku transferowym rozzłościła nie tylko Maurizio Sarriego, który otwarcie w mediach wyraził swoje rozczarowanie, ale także kibiców. Tifosi chcąc wyrazić swoje niezadowolenie zorganizowali protest przed klubowym budynkiem. – Trener Sarri powiedział kilka bardzo logicznych rzeczy i zdecydowanie można zrozumieć jego punkt widzenia. Teraz muszą dać z siebie wszystko. Czy Lazio zdoła wejść do pierwszej czwórki? W tym momencie trudno to ocenić, ponieważ ich dotychczasowe wyniki były bardzo różne. W ostatnich latach udowadniali, że są do tego zdolni, dlatego uważam, że szanse są.
– Vlahović? To było jasne, że w końcu będzie musiał się zdecydować na odejście. Zaskoczyło mnie jednak, że do transferu doszło teraz, a nie latem. Dla Juventusu jest to inwestycja. Teraz to Dusan musi udowodnić swoją wartość w nowym środowisku. Stawić czoła nowym wyzwaniom i większej presji. Dokonując takich transferów bianconeri muszą skończyć sezon w pierwszej czwórce. Każdy inny scenariusz będzie dla nich olbrzymią porażką – dodał mistrz świata z 1982 roku.
22-letni Serb to kolejny utalentowany piłkarz, który w ostatnim czasie zamienia Florencje na Turyn. Wcześniej tą drogą podążali między innymi Federico Bernardeschi czy Federico Chiesa za każdym razem wywołując ogromną nienawiść kibiców Fiorentiny. – To normalne, że wyróżniający się gracze odchodzą do silniejszych klubów. Ich zatrzymanie na dłużej jest praktycznie niemożliwe.
Juventus zajmuje obecnie piątą lokatę we włoskiej Serie A tracąc jedno oczko do będącej na czwartym miejscu Atalanty. Do zakończenia rozgrywek zostało jeszcze kilkanaście kolejek i wszystko zależy od zawodników Starej Damy. Trudno jednak się nie zgodzić z Dino Zoffem, że po styczniowych transferach brak awansu Juve do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów byłby blamażem.
Zobacz również: Dumanowski i Guziak podsumowują zimowe mercato. Kto może prężyć muskuły?
Komentarze