Reprezentacja Włoch w najbliższy piątek w ramach eliminacji do mistrzostw świata zmierzy się ze Szwajcarią. Wszystko wskazuje na to, że w tej batalii zabraknie Leonardo Bonucciego oraz Giorgio Chielliniego. Kluczowych defensorów mogą wyeliminować kontuzje.
- Reprezentacja Włoch w poniedziałek zaczyna zgrupowanie przed meczami ze Szwajcarią i Irlandią Północną
- Bój z Helwetami aktualni mistrzowie Europy rozegrają w najbliższy piątek
- Squdra Azzurra może byc osłabiona brakiem Leonardo Bonucciego i Giorgio Chielliniego
Reprezentacja Włoch w hicie grupy C bez dwóch kluczowych zawodników?
Reprezentacja Włoch w tabeli grupy C eliminacji do mundialu jest aktualnie liderem, legitymując się dorobkiem 14 oczek na koncie. Helweci mogą pochwalić się dokładnie takim samym dorobkiem punktowym, co sprawia, że bój z udziałem obu teamów na Stadio Olimpico zapowiada się bardzo ciekawie.
Leonardo Bonucci i Giorgio Chiellini mają pojawić się w poniedziałek na zgrupowaniu w Coverciano, gdzie mają przejść badania. Wszystko wskazuje jednak na to, że doświadczeni defensorzy mogą przegapić zgrupowanie. Bonucci zmaga się urazem mięśni. Chielli doznał natomiast kontuzji prawego przywodziciela.
Oprócz wymienionych wyżej piłkarzy w szeregach Squadra Azzurra zabraknie także Marco Verrattiego. Pomocnik Paris Saint-Germain ma wrócić do gry po przerwie na mecze reprezentacyjne.
Reprezentacja Włoch w tym miesiącu rozegra nie tylko starcie ze Szwajcarią, ale również z Irlandią Północną. Z Helwetami podopieczni Roberto Manciniego zagrają w piątek 12 listopada. Z kolei z wyspiarzami w poniedziałek 15 listopada.
Czytaj więcej: Milan – Inter: walka o prymat w Mediolanie
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Immobile też aut. Brak słów… Po kiego grzyba grał 90 minut w meczu ligowym, w którym Lazio prowadziło do przerwy 2-0? W ogóle nie powinien grać w tym spotkaniu. Najważniejszy mecz kadry od czasu Euro, a wygląda na to, jakby kluby celowo robiły, żeby tą reprezentację udupić i po raz kolejny nie pojechała na Mundial. Masakra. Współczuję Maciniemu, bo to musi być horror śledzić te doniesienia o kolejnych urazach, kontuzjach itp.