Jose Mourinho mógł prowadzić AS Romę w meczu z Juventusem w ramach 25. kolejki Serie A. Było to podyktowane tym, że kara Portugalczyka została zawieszona. W każdym razie postępowanie w jego sprawie trwa.
- Cały czas trwa postępowanie w sprawie kary dla Jose Mourinho za mecz z Cremonese
- Portugalczyk został ukarany w jego trakcie czerwoną kartke za pyskówce z sędzią technicznym
- La Gazzetta dello Sport twierdzi, że w piątek ma być znany werdyt w sprawie 60-latka
Roma liczy na złagodzenie kary
Jose Mourinho został ukarany zawieszeniem na dwa mecze, które jednak zostało wstrzymane na spotkanie z Juventusem. O tym, czy kara nałożona na szkoleniowca AS Romy zostanie utrzymana, decyzję ma w piątek podjąć Sportowy Sąd Apelacyjny, o czym informuje La Gazzeta dello Sport.
Klub z Rzymu nie ukrywa, że liczy na zniesienie zakazu na stałe lub przynajmniej zmniejszenie kary do jednego meczu zawieszenia. W szeregach Giallorossich panuje przekonanie, że Mourinho został sprowokowany przez jednego z sędziów Marco Serrę w trakcie potyczki z Cremonese. Portugalczyk dopiero po uszczypliwych stwierdzeniach arbitra technicznego miał wpaść we wściekłość, co skutkowało czerwoną kartką i wycieczką na trybuny.
Rzymianie w najbliższą niedziele rozegrają kolejne spotkanie ligowe. Tym razem zmierzą się z Sassuolo w roli gospodarza.
Czytaj więcej: Przyszłość Mourinho kluczowa dla losu kilku zawodników Romy
Komentarze