Juventus w niedzielę wygrał z Fiorentiną 1:0, jednak sztab szkoleniowy nie mógł być zadowolony do końca z gry zespołu. Podczas spotkania Massimiliano Allegri wdał się w małą sprzeczkę z kibicami.
- Juventus wygrał w niedzielę 1:0 z Fiorentiną
- Kibice nie byli jednak zadowoleni z gry Starej Damy
- Po spotkaniu doszło do wymiany zdań między Massimiliano Allegrim i fanami Starej Damy
Allegri wściekły na fanów Juventusu
Spotkanie z Fiorentiną zdecydowanie nie należało do najłatwiejszych. Juventus wygrał 1:0, jednak sztab Massimiliano Allegri miał wiele uwag do swoich podopiecznych. Niezadowoleni z gry Starej Damy były również kibice, którzy w trakcie spotkania dawali temu upust. Z tego też powodu w sprzeczkę wdał się z nimi szkoleniowiec Juve.
Dziennikarze Corierre della Sera wskazali, że po zakończeniu spotkania Massimiliano Allegri wdał się w kłótnie z grupą fanów, którzy wykrzykiwali w kierunku zawodników Juventusu. Szkoleniowiec Starej Damy polecił im, by ci “udali się już na pociąg”.
W rozmowie z redakcją DAZN Allegri zdradził, co było powodem sprzeczki z kibicami.
– Byłem zły, bo w trudnych momentach kibice powinni nas wspierać. 90 procent fanów to robi, ale jest też to 10 procent, które wyładowuje swój gniew i frustrację na Moise Keane’a, De Sciglio, czy Paredesa. To zawodnicy Juventusu. A mimo to ludzie przychodzą na stadion po to, żeby na nich buczeć. Myślę, że to brak szacunku dla dzieciaków, które robią wiele dobrego w trudnym momencie. Może następnym razem będzie mniej osób, które postanowią to zakwestionować – stwierdził trener Juventusu.
Czytaj też: Allegri o gwieździe: przykro mi, taka jest rzeczywistość
Komentarze