Juventus po raz piąty z rzędu zdobył Superpuchar Włoch, pokonując w środę AC Milan 1:0. Wojciech Szczęsny, bramkarz Bianconerich, powiedział, że to było w pełni zasłużone zwycięstwo.
Polski golkiper zanotował pierwszą interwencję w meczu, kiedy przed przerwą obronił strzał Hakana Calhanoglu. Po przerwie bramkę na wagę zwycięstwa Starej Damy zdobył Cristiano Ronaldo.
– Uważam, że w tej sytuacji, kiedy obroniłem pierwszy strzał, rywal był na spalonym. To jednak sprawiło, że cały czas byłem rozgrzany, bo tak naprawdę piłkę miałem jedynie przy nodze – powiedział Szczęsny w rozmowie z JTV.
– Ta obrona pomogła mi pozostać pobudzonym. Potem zdominowaliśmy Milan i zasłużenie wygraliśmy Superpuchar. Zaczęliśmy 2019 rok bardzo mocno, wygrywając mecz Pucharu Włoch i zdobywając pierwsze trofeum w tym sezonie. Miejmy nadzieję, że to nie będzie ostatnie – dodał reprezentant Polski.
– Nasza gra w tym sezonie jest bardzo podobna do tego, co było przed rokiem, ale teraz jest u nas Cristiano Ronaldo. Nieźle jest mieć takiego zawodnika, co nie? W takich meczach jak ten, kiedy jeden moment robi różnicę, Ronaldo zawsze jest kluczowy. Jestem pewien, że to nie jest ostatni raz, kiedy on w tym sezonie ogrywa decydującą rolę w tym sezonie – stwierdził.
Komentarze