Podsumowanie wtorkowych zmagań włoskich drużyn w Lidze Mistrzów. Milan bezbramkowo zremisował przed własną publicznością z Newcastle United. Punktami podzieliło się również Lazio, choć przebieg meczu w Rzymie był zdecydowanie bardziej dramatyczny.
Festiwal zmarnowanych szans
Na San Siro we wtorek przyjechało Newcastle United, które debiutowało w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Milan od samego początku narzucił bardzo szybkie tempo, za co odpowiadali obaj skrzydłowi. Zarówno Rafael Leao, jak i Samuel Chukwueze doskonale radzili sobie na bokach, tworząc gospodarzom przewagę w szybkich atakach. Rossoneri mieli wiele okazji do zdobycia gola, lecz w kilku z nich brakowało szczęścia. Bardzo dobrze między słupkami spisywał się także Nick Pope, któremu udało się zachować czyste konto. Pomimo prób, Milan nie zdołał udokumentować swojej przewagi, a remis w tych okolicznościach może potraktować jako fatalny wynik.
Niesamowita końcówka w Rzymie
Trudna rywalizacja czekała również Lazio, które przyjmowało na własnym obiekcie Atletico Madryt, faworyta do wygrania całej grupy E. Choć na początku lepiej radzili sobie rzymianie, jako pierwsi do siatki trafili goście. W 29. minucie Pablo Barrios zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka obiła się jeszcze o jednego z graczy stojących w polu i wpadła do siatki.
W drugiej połowie Atletico nie dawało Lazio zbyt się wyszaleć. Choć to gospodarze oddawali więcej strzałów, nie tworzyli sobie klarownych sytuacji. W doliczonym czasie gry rozegrał się natomiast prawdziwy dramat. W pole karne Atletico przy okazji ostatniego rzutu rożnego wbiegł bramkarz Lazio Ivan Provedel. Pierwsze dośrodkowanie było nieudane, natomiast poprawka Luisa Alberto trafiła właśnie na głowę golkipera, który skutecznie uderzył i pokonał Jana Oblaka.
Wyniki włoskich drużyn we wtorkowych meczach 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów
AC Milan – Newcastle United 0:0 (0:0)
Lazio – Atletico Madryt 1:1 (0:1)
90+5′ Provedel – 29′ Barrios
brawo Provedel.
W ilości strzelonych bramek w Lidze Mistrzów Provedel goni Vlahovica!
Ma tylko JEDNĄ bramkę mniej. 😀 😀 😀