Hellas Werona została ukarana częściowym zamknięciem stadionu, co jest następstwem ostatnich aktów rasistowskich, które miały miejsce w trakcie ostatniego meczu Gialloblu z Brescią Calcio. Poszkodowanym w tym boju był Mario Balotelli.
Kara zamknięcie jednego sektora na Stadio Bentegodi została podjęta przez Komisję Dyscyplinarną. Chodzi dokładnie o tę część trybun, z których emanowały wulgarne teksty w kierunku Włocha Balotelliego na tle rasistowskim. Mowa rzecz jasna o sektorze Poltrone Est, który będzie zamknięty na jeden mecz.
Warto zaznaczyć, że zawodnik w pewnym momencie dał upust swoim emocjom, uderzając piłkę w kierunku kibiców intonujących obraźliwe hasła w jego kierunku. Balotelli zagroził też, że opuści boisko w proteście przeciwko tego typu zachowaniom.
Odnotujmy, że nowe zasady panujące we Włoszech, pozwalające klubom znacznie ograniczyć zakazy i grzywny, jeśli współpracują z władzami i policją w identyfikowaniu i karaniu sprawców.
Jeszcze kilka tygodni temu tylko kluby były pociągane do odpowiedzialności za zachowanie swoich kibiców, dlatego też zwykle część trybun była zamykana.
Dodajmy natomiast, że dzisiaj popołudniu światło dzienne ujrzała wiadomość, że liderzy grup ultras Hellas otrzymali zakaz stadiony do czerwona 2030 roku, co jest konsekwencją kilkukrotnych incydentów na tle rasistowskim.
Komentarze