W 25. kolejce włoskiej Serie A SSC Napoli zremisowało u siebie z Interem Mediolan 1:1. W barwach gospodarzy 84 minuty rozegrał Piotr Zieliński. Polał był nawet blisko zdobycia gola, ale na początku potyczki trafił tylko w słupek.
- Do przerwy gospodarze z Neapolu prowadzili jednym golem
- Już w siódmej minucie z karnego nie pomylił się Lorenzo Insigne
- Wyrównał Edin Dzeko. Jak się potem okazało, dzięki bramce Bośniaka mistrzowie Włoch zdobyli jedno oczko
Inter Mediolan zatrzymany na Stadio Diego Armando Maradona
Spotkanie SSC Napoli – Inter Mediolan rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy. W piątej minucie Stefan de Vrij faulował we własnym polu karnym Victora Osimhena. Z „jedenastki” nie pomylił się Insigne.
Niedługo potem mogło być 2:0. Na uderzenie z dystansu zdecydował się Zieliński. Polak był blisko, lecz trafił tylko w słupek. W 28. minucie znowu zakotłowało się w polu karnym mistrzów Włoch. Tylko w boczną siatkę uderzył jednak Osimhen.
Goście mogli skutecznie odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. Ivan Persić dośrodkował do Dzeko, ale Bośniak trafił prosto w Davida Ospinę.
Zobacz także: Tabela Serie A
Druga odsłona rozpoczęła się świetnie dla mediolańczyków. Do wyrównania doprowadził Dzeko, który z bliska pokonał Samira Handanovicia.
W 55. minucie fatalnie zachował się Marcelo Brozović, który stracił piłkę na swojej połowie. Chwilę potem w dobrej sytuacji znalazł się Osimhen, lecz jej nie wykorzystał. Gospodarze mieli po tej akcji tylko rzut rożny.
Kwadrans później świetnie spisał się Handanović. Golkiper Interu obronił próbę Elifa Elmasa, który próbował go zaskoczyć strzałem z kilku metrów.
Ostatecznie wynik tego spotkania nie uległ już zmianie i oba kluby zdobyły po jednym oczku.
Idealny wynik dla Milanu. Remis raczej sprawiedliwy. Szczerze mówiąc spodziewałem się więcej po tym meczu. W porównaniu do derbów dzisiaj nieco mniej walki, emocji, determinacji i prawdopodobnie jakości. Fakty są takie, że Inter tydzień po tygodniu traci punkty z pozostałymi pretendentami do scudetto. Wymowne.
Mógł się podobać Dumfries. Często wyszydzany lub krytykowany przez kibiców Inetru, dzisiaj jednym z mocnych punktów tej drużyny. Pozostaje zapytać o obecny poziom sportowy Interu skoro Holender się wyróżnia. Lautaro po raz kolejny udowadnia jakim jest przereklamowanym piłkarzem. Coraz większe chmury zbierają się nad De Vrijem. Tydzień temu dziecinnie ograny przez Giroud, dzisiaj również w głównej roli jeśli chodzi o błędy (karny), ależ zjazd sportowy holendra…
Z Napoli podobał mi się Osimhen, Napoli będzie miało z niego dużo pociechy. Insigne strzelił karnego… I to by było na tyle. Nierówny mecz Ziela, dobra pierwsza połowa i słaba druga.
Milan jutro liderem?
Wciąż wszystko w naszych nogach.Trzeba wygrać mecz zaległy z Bologna i lider zostanie zachowany.Zostaly nam tylko dwa mecze cięższe z Juve i Romą ( chociaż patrząc na nasze mecze z nimi w tym sezonie raczej będą łatwe 3 pkt ) oraz mecze z mniej wymagającymi rywalami…Milan i Napoli mają trudniejszej terminarze pod koniec sezonu .Co do meczu remis raczej sprawiedliwy,1 polowa Napoli druga nasza ,jedziemy dalej FORZA INTER!
Masz rację – wszystko leży w nogach zawodników Interu.
Jednak porównując terminarz obu drużyn z Mediolanu to różnic zbyt dużych nie ma (na chwilę obecną czyli przed 12:30).
Inter zagra z: Juve, Spezią, Romą
Milan zagra z: Lazio, Napoli, Atalanta.
Pozostali rywale są wspólni dla obu ekip.
Sory za dubel…ten komentarz miał być pod głównym postem a nie odpowiedzią na kom Reda.
Co ty gościu wygadujesz?
Dumfries gra od kilku miesięcy świetnie. Musiał się w pełni zaklimatyzować w drużynie i jest chwalony przez kibiców.
“Pozostaje zapytać o obecny poziom sportowy Interu skoro Holender się wyróżnia.”
Niestety ale chyba nie można cię poważnie traktować widząc takie teksty.
Mecz na remis, który nie jest ani złym, ani dobrym wynikiem dla jednych i drugich.
Pozostało jeszcze kilkanaście kolejek do końca. Wiele się może jeszcze wydarzyć.
Neapol mógł to wygrać. Mecz dość wyrównany z klarowniejszymi sytuacjami bramkowymi Napoli. Bardzo dobry Koulibaly, dobry Rahhmani, zadziorny i niestrudzony Osimhen, niezły Lobotka. Szkoda zejścia Politano, ponieważ Elmas dał słabą zmianę i trochę zawiódł. Niestety Zieliński jednym z najsłabszych w Napoli, a liczyłem na niego, ponieważ lubi strzelić Interowi.
De Vrij idzie drogą Romagnolego i Manolasa czyli konsekwentnie stacza się sportowo. Lautaro nie było.
1 pkt. dopisany do konta SSC i trzeba koniecznie punktować na słabszych drużynach.
Na zamach stanu siły Napoli zbyt lekkozbrojne, po drugiej stronie kg/cm, doświadczenie, zmiany takie jak Vidal, Sanchez, przeciw zmianie Mertens (technika bez fizyczności). Trzeba bardziej wytrawnego egzekutora niż Elmas a także samorodek Osimhen by pokonać Handanovica, tymczasem karambole i doświadczenie wspomogły Dżeko. W meczu takim jaki był: ostrożnym, na zachowanie- skład Interu wyśmienity, pewno niewystarczający na odrabianie ciosów z szarżującym przeciwnikiem.
^:)Szarżujący przeciwnik: właśnie Atletico-Getafe do przerwy 3-3, niewykorzystany karny, potem czerwień i 4-3 osłabionych…
Hit wypadł słabo. Pierwsza połowa bardzo dobra zwłaszcza w wykonaniu Napoli. Druga połowa ogólnie dużo słabsza ale lepsza w wykonaniu Interu.
Inter po bardzo dobrym okresie lekko zaczyna się dławić /pewnie tymczasowo/.