Spalletti: rywale wyrównali tak późno, że nie mieliśmy czasu na reakcję

Luciano Spalletti
Luciano Spalletti fot. Imago / Aflosport

Reprezentacja Włoch w sobotni wieczór zaczęła nową erę pod wodzą Luciano Spallettiego. Początki pracy nowego selekcjonera Squadra Azzurra nie były pozytywne. Opiekun włoskiej ekipy podsumował zremisowane starcie z Macedonią Północną (1:1).

  • Rozczarowujący remis zaliczyła w sobotni wieczór reprezentacja Włoch (1:1)_
  • Na temat spotkania kilka zdań wyraził trener Luciano Spalletti
  • Squadra Azzurra we wtorek rozegra kolejny mecz w eliminacjach Euro 2024 z Ukrainą

Spalletti podsumował mecz z Macedonią Północną

Reprezentacja Włoch ma cel, którym jest awans na Euro 2024. Aktualni mistrzowie Europy nie wykonali jednak dużego kroku w tym kierunku w starciu z Macedończykami z Północy.

– Problemy zaczęły się, gdy gra stała się chaotyczna i nie byliśmy przygotowani na odtworzenie siły w defensywie, więc ich pomocnicy często przechwytywali piłki – rzekł Luciano Spalletti cytowany przez Football Italia.

– Zespół zagrał jednak przyzwoity mecz, nad którym możemy popracować. Nie pozwalaliśmy naszym przeciwnikom na zbyt wiele, ale nie mieliśmy też cierpliwości, aby wykonywać odpowiednie podania, gdy mieliśmy na to czas i przestrzeń – przekonywał Włoch.

– Jedyne, co możemy zrobić, to przestudiować tę grę i spróbować znaleźć ulepszenia, popracować nad koncepcjami, które nie sprawdziły się wystarczająco dobrze, a ponowne obejrzenie materiału wideo będzie równie cenne, jak praktyka – zaznaczył trener.

– Zwykle nie śpię wystarczająco. Oczywiście, że mam emocje, bo tego meczu nie rozgrywa się na stadionie, grają w nim całe Włochy, Włosi na całym świecie, którzy siedzą przed telewizorami. Mam nadzieję, że nas zobaczyli i docenią – mówił Spalletti.

– Będziemy musieli także zmienić kilku zawodników na następny mecz, ponieważ boisko odcisnęło na nich swoje piętno. Musiałem także wycofać kilku zawodników, którzy otrzymali żółte kartki i miałem nadzieję, że dodam więcej siły ognia, stawiając na Raspadoriego. Niestety rywale wyrównali tak późno, że nie mieliśmy zbyt wiele czasu na reakcję – zakończył opiekun Azzurrich.

Czytaj więcej: Uspokajające wieści ws. Chiesy. “Potrzebuje odpoczynku”

Komentarze