Szkoleniowiec Interu Mediolan Luciano Spalletti był bardzo zadowolony z postawy z zespołu w wygranym 4:0 meczu z Rapidem Wiedeń. Podczas konferencji prasowej chwalił między innymi Andreę Ranocchię, a lepszych występów zespołu nie łączył z nieobecnością Mauro Icardiego.
Jedną z bramek dla Interu, po pięknym uderzeniu z woleja, zdobył Andrea Ranocchia. – Powiedzieliśmy mu dzisiaj, że zagra i zdobędzie bramkę. Mieliśmy jednak na myśli gola głową po rzucie rożnym, a nie woleja z krawędzi pola karnego… – powiedział Spalletti.
Szkoleniowiec był również pytany, czy drużyna w ciągu ostatnich kilku dni stała się bardziej zjednoczona, wskazując na nieobecność byłego kapitana Mauro Icardiego.
– Słuszne jest twierdzenie, że Inter się poprawił i popełnia mniej błędów niż wcześniej, ale nie jest sprawiedliwe nawiązywanie do czegoś innego, co wydarzyło się w tym okresie. Spójrzmy na to z właściwej strony, drużyna ciężko pracuje i popełnia mniej błędów – mówił Spalletti.
– Nie mówmy o tym cały czas. Skupmy się na zawodnikach, którzy dziś wystąpili, grali, biegali, kopali i nie tracąc z oczy rzeczywistej sytuacji – mówił Spalletti.
– Staramy się, aby ten poziom był dla nas normalnością, bez wzlotów i upadków. Musimy to jak najszybciej ułożyć, bo w poprzednim sezonie dobrze radziliśmy sobie tylko okresami. Wygląda na to, że nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z tym w dłuższej perspektywie, ale wszyscy musimy włożyć dodatkowy wysiłek, aby to zrobić – dodał.
Komentarze