Wyniki 21. kolejki Serie A. Spezia przegrała z Napoli 0:3. Goście zrobili następny krok w kierunku Scudetto. A pomogli im w tym Arkadiusz Reca i Bartłomiej Drągowski, którzy mieli spory udział przy trafieniach dla przyjezdnych. W derbach lepsi okazali się zawodnicy Interu, który pokonali Milan 1:0. Poniżej prezentujemy rezultaty ze wszystkich konfrontacji.
Lider zrobił swoje, niespodzianka we Florencji, derby dla Interu
Spezia grała z Napoli. W szeregach gospodarzy od początku pojawili się Drągowski i Reca. Po stronie gości podstawowym zawodnikiem był Piotr Zieliński (Bartosz Bereszyński przesiedział całą potyczkę na ławce rezerwowych).
Liderzy Serie A triumfowali 3:0. Zaraz na początku drugiej płowy ręką zagrał Reca, a karnego nie zmarnował Kwaracchelia. Kolejne dwa gole zdobył Osimhen. Przy pierwszym trafieniu napastnika Napoli źle interweniował Drągowski. Warto dodać, że Przemysław Wiśniewski (Spezia) wszedł na boisko na kilka ostatnich minut. Z kolei jego klubowy kolega Szymon Żurkowski jest kontuzjowany.
Potem Torino grało z Udinese. Zaraz po przerwie trafił Yann Karamoh i dał Bykom trzy oczka. Karol Linetty (Torino) spędził na murawie 75 minut. W meczu Fiorentina – Bologna padł wynik 2:1 dla gości. Podstawowym bramkarzem przyjezdnych był jak zwykle Łukasz Skorupski.
Ostatnim meczem było “danie dnia”. Derby Mediolanu pomiędzy Interem i Milanem zakończyły się wynikiem 1:0 dla gospodarzy. Bramkę dla zwycięskiego klubu zdobył w 34. minucie Lautaro Martinez.
Zobacz także: Tabela Serie A
Wyniki 21. kolejki
Spezia – Napoli 0:3 (0:0)
Chwicza Kwaracchelia (47′ – karny), Victor Osimhen (68′, 73′)
Torino – Udinese 1:0 (0:0)
Yann Karamoh (49′)
Fiorentina – Bologna 1:2 (1:1)
Riccardo Saponara (19′) – Riccardo Orsolini (14′ – karny), Stefan Posch (47′)
Inter – Milan 1:0 (1:0)
Lautaro Martinez (34′)
Pierwsza połowa totalna dominacja Interu, w drugiej oddaliśmy trochę pole Milanowi i to tylko pokazuje, dlaczego nie bijemy się o mistrzostwo w tym roku. Powinno się skończyć 3 jak w superpucharze i daswidania. Mimo tego, Milan bez celnego strzału na bramkę, wyglądali dramatycznie, najlepszą okazję na gola dał im najemnik Skriniar, na szczęście Giroud popisał się kontrolą piłki niczym rasowy zawodnik okręgówki. Lautaro TOP, pazerny, walczący o każdą piłkę, taką pasję aż chce się oglądać, zdecydowanie zasługuje na opaskę.
Napoli w pierwszej połowie ospałe i wolne. W drugie połowie mecz otworzył A. Reca (szacun).
Następnie dwie bramki Osimhena. “Przy pierwszym trafieniu napastnika Napoli źle interweniował Drągowski” – zgoda, ale mało który napastnik wyskoczyłby tak jak Nigeryjczyk. Jak wyliczyli piłkę zaatakował na wysokości 2,58 m. Przysłowiowy Mylik by takiego prezentu nie wykorzystał.
Mecz pod kontrolą Napoli ale to była tylko słaba “Spezianka”.