W 20. kolejce Serie A z powodu wielu zakażeń Covid-19 odbyło się tylko sześć spotkań. Nie zabrakło w nich jednak goli, niespodzianek oraz występów Polaków. Prezentujemy wyniki i strzelców ostatnich meczów.
Empoli zaskoczyło, Roma i Juventus rozczarowały
Czwartek w Serie A rozpoczął się przyjemnie dla Cagliari, które pokonało 2:1 Sampdorię z Bartoszem Bereszyńskim w składzie. Więcej powodów od radości od swojego rodaka miał Szymon Żurkowski. Polak strzelił gola dla Empoli, co pomogło w zremisowaniu 3:3 z Lazio. Później Spezia (grali Arkadiusz Reca i Jakub Kiwior) musiała uznać wyższość Hellasu (1:2). Niespodzianka zdarzyła się w starciu Sassuolo z Genoą, gdzie było 1:1. Po pełną pulę sięgnął Milan. Klub ten rozprawił się z Romą (3:1). Na koniec dnia rywalizowali Wojciech Szczęsny i Piotr Zieliński. Tu nie było triumfatora (1:1).
Wyniki i gole 20. kolejki Serie A
Sampdoria – Cagliari 1:2 (1:0)
Gabbiadini (18′) – Deiola (55′), Pavoletti (71′)
Lazio – Empoli 3:3 (1:2)
Immobile (14′), Milinković-Savić (66′, 93′) – Bajrami (6′), Żurkowski (8′), Di Francesco (75′)
Spezia – Hellas 1:2 (0:0)
Erlic (85′) – Caprari (59′, 70′)
Sassuolo – Genoa 1:1 (0:1)
Berardi (55′) – Destro (7′)
Milan – Roma 3:1 (2:1)
Giroud (8′), Messias (17′), Leao (82′) – Abraham (40′)
Juve – Napoli 1:1 (0:1)
Chiesa (54′) – Mertens (23′)
Obraz nędzy i rozpacz to co gra Juve w tym sezonie.
4 rok z rzędu krwawią oczy i to z sezonu na sezon co raz bardziej. Ostatnie 2 sezony Allegriego, Sarri, Pirlo i znowu Allegro to równia pochyła.
Można się wściekać, że grają tacy ludzie jak Rabiot czy Sandro, ale nawet nie ma kogo za nich włożyć do składu, bo Artur czy Bentancur, albo de Sciglio to ten sam poziom parodii…
Po ostatnich latach zatrudniania trenerów czy transferach, dochodzę do wniosku, że piłkarsko w całym zarządzie to jedynie Marotta to wszystko ciągnął, a Agnelli i Nedved nie mają w ogóle pojęcia o zarządzaniu od strony sportowej.
Allegri gra dokładnie ten sam beton, a może i jeszcze gorszy niż w ostatnich sezonach, za co go zwolnili.
Napoli przyjeżdża mega osłabione, my mam chociaż kogoś na ławce, a do jakiejś 80min nie ma pressingu, by zamęczyć rywala.
Oddajemy pole gry, Napoli ma więcej posiadania, więcej podań i koniec końców to my biegamy za piłką i jedynie co to próbujemy grać kontrami.
Fu*k logic…
Tym meczem Allegri prawdopodobnie właśnie pogrzebał nasze szanse na LM w przyszłym sezonie. Po styczniu nie zdziwię się jak wypadniemy całkiem ze strefy pucharowej, bo obecnie w tej drużynie jakiekolwiek zaangażowanie przejawia może 3-4 piłkarzy. Reszta to turyści i ludzie wchodzący na murawę dla kasy.
No faktycznie Juve wygląda dramatycznie, w meczu z Napoli cudem ten punkt zdobyty.
Allegri nie zauważył, że SerieA stała się ligą ofensywną, każdy gra do przodu i walczy (z wyjątkiem Juve), a on myśli, że wszyscy będą klękać przed Juve…
Niestety zaczyna to przypominać mój Milan za późnego Berlusconiego…
Napoli w połowie rezerwowym składem na luzie wywozi punkt z Turynu. Szkoda, że z nieobecnych nie było chociaż Osimhena, Koulibalego, Fabiana Ruiza, Anguissy i Lozano, ponieważ wówczas z tak marnym Juve 3 pkt. trafiłyby do Neapolu.
Napoli mimo nawet koszmarnych 2 dni przed meczem pokazał, że obecnie jest drużyną lepiej grającą w piłkę od Juventusu. Drużyną o większej kulturze gry, pomyśle i wachlarzu zagrań oraz sztuki piłkarskiej. Brawo Dries! Brawo dla rezerwowych Napoli!
Natomiast Juventus ciermięrzny, rzemieślniczy, przewidywalny, ograniczony taktycznie… marny dla oka kibica. Do tego jako prezydent skompromitowany w środowisku piłkarskim Agnelli.
Juventus nie dał rady Napoli na boisku to zapewne będzie walczył przy zielonym stoliku (przecież grali Zieliński, Rrahmani, Lobotka…).
Tym razem z większością Twej wypowiedzi muszę się zgodzić. Poza końcówką. Dlaczego Agnelli skompromitowany? Wyroki niezależnych sądów pokazały, że w sprawie Superligi to raczej Ceferin się skompromitował a kluby angielskie stchórzyły. Tylko Juve, Real i Barca pokazał, że mają jaja. A co do zielonego stolika to nie wyrokuj i pluj jadem zanim cokolwiek się zaczęło. Jak będą jakieś rozstrzygnięcia przy zielonym stoliku to ja sam pierwszy je potępię
Nie chodzi mi o sprawy proceduralne i prawne powołania Superligi (choć zaznaczam, że jestem jej przeciwnikiem w takiej formule jaką przedstawiano) ale SPOSÓB w jaki zrobił to Agnelli będąc prezesem ECA, jak okłamywał Ceferina, innych członków ECA, prezesów klubów, itd. To środowisko tego nie zapomni Agnelli’emu. Jest tam spalony. Chodzi mi o jego zachowanie tak zwyczajnie od strony ludzkiej, było wówczas dwulicowe, pokrętne i śliskie.
Brawo Szymon! Silny Milan goni lidera! Stara Dama jest wyschniętą na wiór mumią, to nie Max jest problemem tylko nadmiarowa liczba totalnie wypalonych, zdezelowanych piłkarzy którzy doznali zbiorowej piłkarskiej demencji tam potrzeba świeżej kwi, kogoś kto przyjdzie i wniesie entuzjazm, będzie wartością dodaną ale to muszą być przemyślane transfery, bez żadnych ruchów transferowych trudno im będzie znacząco podnieść poziom co jest niezbędne by znaleźć się w top4. W Juventusie trzeba całkowicie przebudować drużynę zaczynając od pomocy i napadu na obronie kończąc, tak naprawdę Chiesa to skarb a cała reszta jest do zastąpienia lub spieniężenia Napoli może psuć sobie w brodę mogli wygrać mimo braków w składzie.
Ten artykuł pięknie pokazuje obecną ‘jakość’ tego portalu.
Taki artykuł to mógł napisać pierwszy lepszy humanista, który tekst pisał na podstawie informacji o wynikach meczy.
Tragedia !!