W premierowym starciu dnia Inter Mediolan stracił pierwsze punkty w tym sezonie tylko remisując na wyjeździe z Sampdorią Genua. Następnie po zwycięstwa sięgnęły trzy kluby: Genoa CFC, Udinese Calcio oraz Torino FC. Szczególnie ciekawie było na Sardynii, gdzie padło aż pięć goli. W hicie kolejki AC Milan pokonał Lazio 2:0, a drugiego gola zdobył wracający do zdrowia Zlatan Ibrahimović.
Dobry występ Polaka przeciwko Interowi
W pierwszym niedzielnym meczu 3. kolejki Sampdoria Genua podejmowała u siebie faworyzowany Inter Mediolan. Nerazzurri dwukrotnie w tym meczu wychodzili na prowadzenie po trafieniach Dimarco i Martineza, ale gospodarze za każdym razem doprowadzali do wyrównania. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2, a asystę przy drugim trafieniu dla Sampdorii zaliczył Bartosz Bereszyński.
Wygrane Genoi, Udinese i Torino
Cagliari Calcio prowadziło 2:0 w spotkaniu przeciwko Genoi CFC, ale przegrało 2:3. W innych popołudniowych spotkaniach Udinese Calcio skromnie pokonało Spezię Calcio 1:0, a Torino FC zdemolowało Salernitanę 4:0.
Milan zwycięski w hicie, gol Ibrahimovicia
AC Milan pokonał Lazio w hicie kolejki. Bramkę przed przerwą zdobył, po ładnie rozprowadzonej przez siebie akcji, Rafael Leao. Już w czasie doliczonym do pierwszej połowy Franck Kessie wywalczył rzut karny. Iworyjczyk chciał sam wymierzyć sprawiedliwość, ale trafił w poprzeczkę. Po zmianie stron na boisku pojawił się Zlatan Ibrahimović. Szwed był poza grą przez cztery miesiące, ale już po kilku minutach gry wykorzystał świetne podanie Ante Rebicia i ustalił wynik.
Późny gol na wagę trzech punktów dla Romy
AS Roma toczyła zażarty bój z Sassuolo. Rzymianie objęli prowadzenie w pierwszej połowie po sprytnie rozegranym rzucie wolnym, wykorzystanym przez Bryana Cristante. Po zmianie stron goście odpowiedzieli jednak za sprawą gola Filipa Djuricicia. Wydawało się, że Jose Mourinho zremisuje w swoim tysięcznym spotkaniu na ławce trenerskiej, gdy Stephan El-Shaarawy pięknym uderzeniem zapewnił swej drużynie komplet punktów w doliczonym czasie gry. Tym samym Giallorossi zasiedli na fotelu lidera.
Fajny ten Sensi…taki mało stabilny.
A co do meczu? Cóż zdarza się najlepszym.
W zeszłym sezonie w Genoi przegraliśmy. Teraz remis. Jest progres 😀
Mocno obawiałem się meczu z Lazio. Statystyka bramek strzelonych w 2 pierwszych kolejkach sprawiała, że z tyłu głowy siedział scenariusz z utratą punktów. Koniec końców Pioli zneutralizował Lazio. Perfekcyjny mecz Milanu.
Ogladalem mecz Milan z Lazio. Milan gra bardzo dobrze. Ciężko będzie Interowi obronić tytuł. Pytanie jak długo będą tak grac… może LM namieszać w ich granie w rozgrywkach krajowych… na dzień dzisiejszy dobrze to wygląda.
Mecz bez historii, Milan wygrał 2-0, a mógł i powinien wygrać wyżej…
Lazio bezradne, nawet przez sekundę nie dało się odczuć, że mogą zagrozić Rossonerim.
Teraz czas na trudniejsze zadania, najpierw Liverpol na Anfield, a w niedzielę Juve…
Pora poszukać solidnego zastępcy dla Handanovica, czasami mam wrażenie jakby miał jakieś problemy z realną oceną piłki lecącej w światło bramki. Błąd Inzaghiego ze zmianą Sensiego który kolejny raz osłabia zespół, temu panu trzeba już podziękować, czy on kiedyś zagra 3 spotkania z rzędu bez problemów zdrowotnych? Tak jak Juventus odczuł braki kadrowe przez mecze reprezentacji tak my również, gracze wydawali się mocno przemęczeni, albo chcieli wygrać na małej intensywności przed meczem z Realem, ciężko powiedzieć. Ale trzeba uszanować ten punkt, czołówka na pewno też potraci punkty na tym terenie.
Szkoda naszych straconych okazji, ale i Sampdoria miała własne. Remis sprawiedliwy.
Pozdr.
Szczerze mówiąc, to Hakan miał okazję ten mecz zabić, ale spieprzył to okrutnie…
Ale sam mecz całkiem dobry, sporo się działo, piękne gole, ogólnie SerieA fajnie się teraz ogląda.
Hakan i potem strzał/podanie Perisica, tych okazji szkoda najbardziej.
Prowadziliśmy 2 razy i 2 razy oddaliśmy te prowadzenie.
Pozdr.
2:0 nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Lazio wyglądało wczoraj przy Milanie jak beniaminek. Rossoneri znów świetnie wchodzą w sezon. Maldini odrobił pracę domową i sprowadził jakościowych piłkarzy wypełniając większość dziur. Na dodatek wydaje się, że kilku zawodników wskoczyło na nowy poziom – Tonali wygląda wyśmienicie, Diaz podobnie, Leao dalej irytuje, ale mam wrażenie, że również zrobił postępy. W poprzednim sezonie do scudetto zabrakło zmienników. W tym sezonie Milan jest jednym z głównych faworytów do mistrzostwa.
W niedzielę Juve – Milan i w mojej ocenie gospodarze nie wyjdą na boisko w roli faworyta.
Brawo Milan – Tomori w obronie oraz Mike w bramce dają dużo spokoju.Sporo graczy w środku pola(dodać tych co na ławce to większa niż rok temu głebia składu) i błyskotliwość Leao czy cwaniactwo Zlatana i taki Milan fajnie się ogląda.Jest walka,jest zespół i stopniowo do przodu oby tak dalej!!!