Ralf Rangnick ostatnio ujawnił, że przed pandemią koronawirusa prowadził rozmowy z AC Milanem w sprawie pracy w klubie z Lombardii. Taki stan rzeczy sprawił, że wiele osób w mediolańskim klubie było niezadowolonych. Niemiec według medialnych doniesień we Włoszech miał przeprosić za brak dyskrecji w sprawie jednego ze sterników Czerwono-czarnych.
Rangnick z pracą w Milanie przez prasę na Półwyspie Apenińskim łączony jest już od dłuższego czasu. Jak na razie jednak żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie nie ma. W każdym razie słowa niemieckiego trenera odbiły się ostatnio szerokim echem w gabinetach Rossonerich.
Między innymi niezadowolenia z braku szacunku względem aktualnych pracowników Milanu nie ukrywał Paolo Maldini, pełniący w ekipie z Serie A funkcję dyrektora technicznego. Il Giornale podaje, że także prezes zarządu Ivan Gazidis był rozczarowany postawa Rangnicka.
Niemiecki trener przeprosił jednak byłego pracownika Arsenalu FC, tłumacząc swoje słowa tym, że był w trakcie podróży samochodem na jedną z imprez charytatywnych, gdy zadano mu pytanie. Stąd też pojawił się brak ostrożności w udzielaniu informacji dziennikarzowi.
Komentarze