Wyniki niedzielnych meczów 34. kolejki Serie A. W niedzielę odbyły się cztery mecze ligi włoskiej. Trzy punkty zainkasowały takie zespoły jak: Juventus, SSC Napoli i Lecce. Tymczasem remis miał miejsce w rywalizacji Torino – Monza.
Juventus z cenną wiktorią, Napoli doczekało się fety w Neapolu
Juventus w pierwszym niedzielnym meczu w Serie A zwyciężył na wyjeździe z Atalantą (2:0). Stara Dama na wygraną z La Deą ciężką pracowała. Gole strzeliła dopiero po zmianie stron. Wynik spotkania otworzył Samuel Iling-Junior. Tymczasem bramkę na 2:0 zdobył Dusan Vlahović.
Nie brakowało emocji w starciu Torino – Monza. W batalii na Stadio Olimpico padły dwa gole. Pierwszego strzelił Antonio Sanabria, a bramkę na 1:1 zdobył Gianluca Caprari, popisując się naprawdę świetnym uderzeniem.
W niedzielnych potyczkach w szeregach Juve cały zawody zaliczył Wojciech Szczęsny. Z kolei od 65 minuty na boisku pojawił się Arkadiusz Milik. W innej turyńskiej ekipie od 76 minuty na boisku pojawił się Karol Linetty. Tymczasem w Napoli od 46 minuty na placu gry zameldował się Piotr Zieliński, z kolei całe zawody w szeregach Hellas Werona zaliczył Paweł Dawidowicz.
- Zobacz także: Tabela Serie A
Wyniki meczów 34. kolejki Serie A
Atalanta – Juventus 0:2 (0:0)
0:1 Iling-Junior 56′
0:2 Vlahović 90+8′
Torino FC – Monza 1:1 (0:0)
1:0 Sanabria 46′
1:1 Caprari 86′
SSC Napoli – ACF Fiorentina 1:0 (0:0)
1:0 Osimhen 74′ (k.)
US Lecce – Hellas Werona 0:1 (0:0)
0:1 Ngonge 71′
Czytaj więcej: Co z przyszłością Spallettiego? Ważna deklaracja trenera
Ufff obawiałem się meczu z Atalantą. Ta kolejka wiele wyjaśniła. Z walki o LM odpadają Roma i Atalanta. Juve raczej się zmieści w czwórce zatem walka o dwa premiowane miejsca między Lazio i ekipami z Mediolanu. Najłatwiejszy terminarz ma Lazio ale jest pod formą, Milan to niewiadoma bo potrafi zagrać genialny mecz, jak i dramatycznie słaby (patrz Cremonese), Inter ma mega formę ale trudny terminarz. Będzie ciekawie
Napoli “na kacu” pokonało Fiorentinę i dalej fetuje Scudetto. 🙂
Osimhen strzelił z karniaczka i odskoczył od Lautaro na 4 bramki.
Nigeryjczyk stał się najskuteczniejszym afrykańskim piłkarzem w Serie A wyprzedzając G. Weah.