Inter nie sprostał rywalowi Lecha, Juventus poradził sobie z Hellas Werona

Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri fot. PressFocus

Wyniki sobotnich meczów 28. kolejki Serie A. Sześć goli padło w trzech sobotnich starcia w lidze włoskiej. Pełną pulę zainkasowali zawodnicy Atalanty i Juventus. Niespodziewaną wpadkę z Fiorentiną zaliczył z kolei Inter Mediolan.

Juventus się nie zatrzymuje

Cztery gole padły w pierwszym sobotnim starciu, w którym Atalanta w pokonanym polu pozostawiła Cremonese (3:1). Do przerwy ekipa z Bergamo prowadziła tylko jednym gole. Po zmianie stron jednak team Gian Piero Gasperiniego włączył drugi bieg, a efektem tego była czternasta wiktoria w sezonie.

Niespodziewane rozstrzygnięcie miało natomiast miejsce na Stadio Giuseppe Meazza, gdzie Inter Mediolan podejmował Fiorentinę. W spotkaniu dużo się działo, ale finalnie więcej powodów do radości mieli Fioletowi, wygrywając (1:0) po bramce zdobytej przez Giacomo Bonaventura. Fatalne pudło zaliczył z kolei Romelu Lukaku.

Na zakończenie sobotniego grania Juventus u siebie grał z Hellas Werona. Stara Dama wygrała po golu Moise Keana. To w zasadzie był jedyny godny uwagi moment spotkania. Tym samym turyńczycy potwierdzili, że wiedzą, jak ciułać punkty.

Wyniki meczów 28. kolejki Serie A

US Cremonese – Atalanta Bergamo 1:3 (0:1)
0:1 De Roon 44′
1:1 Ciofani 56′ (k.)
1:2 Boga 72′
1:3 Lookman 90+3′

Inter Mediolan – ACF Fiorentina 0:1 (0:0)
0:1 Bonaventura 53′

Juventus – Hellas Werona 1:0 (0:0)
1:0 Kean 56′

Czytaj więcej: Inter spienięży Onanę? Bramkarz budzi spore zainteresowanie

Komentarze

Comments 2 comments

Porażka Interu zawsze cieszy ale z drugiej strony ich zjazd jest nieprawdopodobny. Miesiąc temu byłem pewien,że LM dla nich to spacerek a tu się okazuje,że niekoniecznie. Juventus też tragicznie,zagrał nawet gorzej niż Inter,ale miał słabszego rywala i to wystarczyło do 3 punktów. Teraz najważniejsze okaże się orzeczenie sądu 19 kwietnia. Przywrócenie 15 punktów to pewna Liga Mistrzów. Z kolei utrzymanie kary zminimalizuje,ale nie przekreśla szans. Sporo z tej kary Klub odrobił już na boisku ale teraz terminarz ciężki

Inter nie zasługuje na LM i takie są fakty, jeżeli brak 4 oznacza sprzedaż klubu przez tych żółtych gołodupców to biorę to w ciemno. Pomijam kwestie sportowe, bo te patałachy to chyba specjalnie grają na zwolnienie trenera, tylko że nie kumają że nie stać klubu by opłacać 2, a sam Inzaghi nie zarabia mało, zarabia w chuj. Juventus konsekwentnie punktuje grając średnio, gdyby Inter miałby choć odrobinę tego pragmatyzmu to miałby 5 porażek w sezonie, nie 10. Jedyny pozytyw jaki może wyjść to półfinał LM, ale patrząc na boisko z Benficą będzie mega ciężko.