Roma umacnia się na trzecim miejscu. Juventus z wpadką

Sassuolo
Sassuolo PressFocus

Niedzielne spotkania Serie A przyniosły kilka ciekawych rozstrzygnięć. Lecce podzieliło się punktami z Sampdorią, podobnie jak Torino i Salernitana. Z kolei piłkarze Sassuolo i Romy pokonali odpowiednio Juventus i Udinese.

  • Podział punktów na dole tabeli – Lecce – Sampdoria 1:1
  • Asysta Krzysztofa Piątka w meczu z Torino
  • Juventus przegrał na wyjeździe z Sassuolo
  • Roma pewnie pokonała Udinese na Stadio Olimpico w Rzymie

Niedziela pod znakiem remisów i wygranych gospodarzy

Niedzielne starcia w Serie A rozpoczęły się od pojedynku na dole tabeli. Lecce podejmowało na własnym stadionie ostatnią w tabeli Sampdorię. Pierwszą bramkę w spotkaniu zdobyli gospodarze po uderzeniu Assana Ceesay’a w 37. minucie gry. Na odpowiedź piłkarzy z Genui trzeba było czekać, aż do 75. minuty, kiedy to dającą punkt bramkę zdobył Jese.

Drugi niedzielny mecz miał miejsce w Turynie. Torino podejmowało Salernitanę. Podopieczni Paulo Sousy dość szybko, bo już w 9. minucie trafili do siatki gospodarzy. Bramkę zdobył Tonny Vilhena, ale co z punktu widzenia kibica w Polsce ważniejsze, asystę w tej akcji zaliczył Krzysztof Piątek. To może być dobry sygnał na przyszłe kolejki, bowiem napastnik reprezentacji Polski miał bardzo trudne ostatnie tygodnie. Gola na 1:1 zdobył w 57. minucie Antonio Sanabria.

Sassuolo podejmowało Juventus, który chciał się odkuć po porażce z Lazio w poprzedniej kolejce. Tak się jednak nie stało. Podopieczni Massimiliano Allegriego ulegli 1:0 po bramce w 64. minucie Gregoire Defrel. Jeśli chodzi o występy reprezentantów Polski, to nieco ponad pół godziny gry dostał Arkadiusz Milik. Z kolei Wojciech Szczęsny mecz obejrzał z ławki rezerwowych.

Ostatni weekendowy mecz w Serie A przyniósł najwięcej goli ze wszystkich niedzielnych spotkań. Roma w dość spokojnym stylu pokonała ekipę Udinesse 3:0, choć zwycięstwo mogło być wyższe, gdyby Bryan Cristante wykorzystał rzut karny w pierwszej połowie. Tak się jednak nie stało, a gole zdobywali: Edoardo Bove, Lorenzo Pellegrini oraz Tammy Abraham. Kwadrans w meczu zaliczył Nicola Zalewski.

Wyniki 30. kolejki Serie A

Lecce – Sampdoria 1:1 (1:0)
37′ Assan Ceesay – 75′ Jese

Torino – Salernitana 1:1 (0:1)
9′ – Tonny Vilhena – 57′ Antonio Sanabria

Sassuolo – Juventus 1:0 (0:0)
64′ – Gregoire Defrel

AS Roma – Udinese 3:0 (1:0)
37′ – Edoardo Bove – 55′ – Lorenzo Pellegrini – 90+1′ – Tammy Abraham

Komentarze

Na temat “Roma umacnia się na trzecim miejscu. Juventus z wpadką

Juve nie z wpadką tylko wygrała drużyna, kt się chciało. Allegri w pełni odpowiada za wynik. Ustawił ich tak, że mieli nic nie grać. No i nawet potrafili zrobić jeszcze więcej… Brawo Perin gdyby nie on byłoby z trzy w plecy… Juve po przerwie na repre gra źle. Nic nie gra. W dwóch meczach nie strzelili gola, a w reszcie strzelili po jednym… Mają trudny terminarz ok. Ale oni przegrali z najłatwiejszymi (za wyjątkiem Verony) z kwietniowych rywali także ten tego… Na nic nie zasługują. Rywale zarówno dzisiaj Sassuolo jak i poprzednio Lazio wcale nie zagrali jakiś wielkich zawodów i to tym bardziej drażni… Taktyka? Tu nie ma taktyki… Oni stoją z przodu. Jeżeli Inter ma kryzys (przy ofensywnej grze) to co Juve ma? To są kolejne straty punktów obok meczy z Monzą gdzie Juve przegrywa bo treneiro nakazuje im nie grać. Nie grać. Z taką postawą, nastawieniem i taktyką to niech sobie śmieszne związki robią co chcą z ujemnymi punktami.