Obrońca Juventusu, Matthijs de Ligt, przejdzie dziś w Rzymie operację barku. W efekcie będzie wyłączony z treningów i gry na najbliższe trzy miesiące.
Holenderski obrońca z problemami zdrowotnymi zmaga się od ubiegłego roku, kiedy doznał urazu w meczu przeciwko Atalancie Bergamo. U 21-latka do tej pory stosowano leczenie zachowawcze, a sam piłkarz zdecydował o dograniu ostatniego sezonu do końca, przed poddaniem się zabiegowi.
W piątek Juventus rozegrał ostatni mecz w sezonie 2019/20, żegnając się jednocześnie z rozgrywkami Ligi Mistrzów. W efekcie De Ligt, po konsultacji ze sztabem medycznym Juventusu, podjął decyzję o poddaniu się operacji w tym tygodniu.
De Ligt opuści początek następnego sezonu
Reprezentant Holandii wczoraj przyjechał do Rzymu, gdzie dziś ma przejść zabieg operacyjny. Ma on definitywnie rozwiązać jego problemy z barkiem. Niestety wiąże się to również z dłuższą przerwą, która według włoskich mediów ma trwać trzy miesiące. De Ligt nie będzie tym samym do dyspozycji nowego trenera Juventusu Andrei Pirlo na początku sezonu 2020/21.
Komentarze