Szerokim echem odbił się ostatni komentarz Juana Jesusa na łamach jednego z portali społecznościowych, który miał krytyczny oddźwięk związany z sytuacją finansową AS Romy. Wygląda na to, że klub ukarze zawodnika finansowo.
Brazylijczyk sarkastyczny komentarz związany z wykluczeniem jego osoby ze zdjęcia zespołu wyraził na łamach Instagrama. Niemniej nie tylko na to pozwolił sobie 29-latek. Później Juan Jesus odniósł się też do spraw finansowych rzymskiego klubu.
Corriere dello Sport donosi na swoich łamach, że incydent z udziałem zawodnika rozgniewał prezesa Romy Guido Fiengę, który miał już poinformować agenta piłkarza, że Juan Jesus musi się liczyć z karą w postaci grzywny.
Brazylijski defensor najpewniej nie otrzyma też okazji do gry w środowym boju, w którym team z Wiecznego Miasta zmierzy się z UC Sampdorią. Przypomnijmy, że brutto apanaże Juana Jesusa wynoszą cztery miliony euro rocznie. Zarobki netto zawodnika kształtują się w wysokości mniej więcej 2,2 milionów euro rocznie.
Komentarze