Serie A: Juventus z przełamaniem, Atalanta lepsza od Cagliari

Juan Cuadrado
Juan Cuadrado fot. Grzegorz Wajda

Wyniki 12. kolejki Serie A. W sobotę odbyły się trzy mecze w lidze włoskiej. W najciekawszym spotkaniu Juventus okazał się lepszy od Fiorentiny (1:0). Po pełną pulę sięgnęli też zawodnicy Atalanty, pozostawiając w pokonanym polu Cagliari Calcio (2:1). Trzy punkty zainkasowali też zawodnicy Spezii, którzy pokonali Torino FC (1:0). Prezentujemy wyniki i strzelców goli ostatnich meczów.

Juventus wrócił na ścieżkę zwycięstw

Pięc goli padło w trzech sobotnich spotkaniach 12. kolejki Serie A. Spezia Calcio w pierwszym spotkaniu dnia wywalczyła trzy oczka dzięki bramce zdobytej przez Jacopo Salę. Także w boju na Allianz Stadium zwycięzcę wyłonił jeden gol. Juventus dzięki trafieniu Juana Cuadrado pokonał rzutem na taśmę Fiorentinę. Stara Dama wróciła zatem na zwycięski szlak w lidze włoskiej po dwóch porażkach z rzędu.

Nie brakowało natomiast emocji na Sardegna Arena, gdzie Cagliari grało z Atalantą. Chociaż losy rywalizacji zostały rozstrzygnięte w pierwszych trzech kwadransach. Wynik meczu już w szóstej minucie otworzył Mario Pasalic. Do wyrówanania doprowadził w 27. minucie Joao Pedro. Ostatnie słowo nalezało natomiast do Duvana Zapaty, który w 43. minucie zdobył bramkę, dzięki której La Dea może pochwalić się dorobkiem 22 punktów na koncie.

W osbotnich bojach Serie A z polskich piłkarzy zaprezentował się tylko Karol Linetty, który zaliczył 57 minut na boisku. Całe zawody na ławce rezerwowych ekipy ze Stadio Alberto Picco spędził natomiast Jakub Kiwior. Kontuzje wyeliminowały z kolei z gry Bartłomieja Drągowskiego oraz Wojciecha Szczęsnego. Z powodu wstrząsu mózgu nie mógł natomiast zagrać Sebastian Walukiewicz.

Wyniki 12. kolejki Serie A (06.11.2021):

Spezia Calcio – Torino FC 1:0 (0:0)
1:0 Sala 58′

Juventus FC – ACF Fiorentina 1:0 (0:0)
1:0 Cuadrado 90+1′

Cagliari Calcio – Atalanta BC 1:2 (1:1)
0:1 Pasalic 6′
1:1 Joao Pedro 27′
1:2 Zapata 43′

Czytaj więcej: Roma – Bodo/Glimt: Giallorossi znów rozczarowali

Komentarze

Comments 16 comments

Krytykować za bardzo nie zamierzam bo mecz ciężki a z Fiorentiną Juve gra się zawsze ciężko, Juve grało bardzo źle w ataku i dobrze w obronie do czerwonej kartki mecz ewidentnie remisowy no ale się udało przepchnąć kolanem. Cuadrado co zwalił w poprzednich 2 meczach dzisiaj zaczął się rehabilitować. Mocno zaskakuje kolejny bardzo dobry mecz McKnniego, może za wcześnie wszyscy go skreślali z kolei Rabiot jak nie wiedział co ma grać tak dalej nie wie. Na duży plus gra na 0 a z tak dobrym DeLigtem nawet Rugani wyglądał w miarę przyzwoicie.

Dobry komentarz. Jedyne co można dodać to Chiesa, to jest obecnie dusza i lider Juve. Bez jego pressingu, rwania akcji, strzałów to Juventusu nie ma, no i bez Locatelego. Dobry Rugani i Pellegrini, Perin. A Rabiot? Z Francuza będą pieniądze w lecie na transfery. P. S. Milinkovic to jest rzeźnik. Ile on chciał jeszcze kopać po nogach?

Najważniejsze, że kadrowicze z Włoch bez kontuzji. Jutro zgrupowanie się zaczyna i jeszcze by brakowało, żeby Chiesa lub Locatelli wypadli przed Szwajcarią. Oby jutro bez turbulencji przeszli przez swoje mecze: Insigne, Barella czy Immobile. Niestety, ale pora na derby Mediolanu fatalna. Przed meczami kadry powinno się ustawiać bardziej lajtowe spotkania dla faworytów, gdzie gra większość kadrowiczów, żeby unikać ryzyka niepotrzebnych urazów.

replaymatches.net/2021/11/juventus-vs-fiorentina-full-match.html
Second Half, akcja od klatki 46:59 >
Luca Pellegrini posyła do Cuadrado, piłka krąży: Danilo, Locatelli, Dybala, Caio Jorge, Locatelli, Cuadrado, ten bierze wykonanie, odwrotnie niż w dowcipie wie gdzie i wie jak, zwodem wwierca się w pk, z zerowego wkłada między obrońcą, gk; i słupkiem; najmniej zmanierowany spośród kadry weryfikuje miliony i ambicje obecne 90 minut na murawie.
Trafnie podsumował mecz włoski kibic: szczęśliwy, brzydki, a nas jeszcze nie ma.

Po takich meczach Commisso pewnie chce wracać do USA. Inteligentne zachowanie sędziów na VAR, którzy z premedytacją podgrzali Fiorentine, aż jeden nie wytrzymał. Było o tym w calciopolo, jak inteligentnie wyprowadzić drużynę z równowagi. No cóż, to tylko odwleka czasz kiedy Juve się spostrzeże, że bez sędziów są w tym sezonie beznadziejni.

Juve jest słabe i ma pewne ograniczenia. Natomiast w meczu z Violą Rugani wyłączył Vlahovica. Obrona stępiła zęby Fiołków. A Chiesa i Cuadrado poobijali ich bramkę. To Juve strzeliło, nie sędzia. Przemyśl to😉

3 punkty cieszą, ale nic więcej.
W pierwszej połowie (choć nie oglądałem od samego początku) lepiej wyglądała Fiorentina. W drugiej odrobine się Juve ruszyło, ale gdyby nie odcięcie prądu Milenkovicia (najlepszy zawodnik, robi taką głupotę mając już zółtą kartkę…) to nie oszukujmy się, że Juve by coś strzeliło.
Oczywiście jest to sport, ale do tego czasu był oddany chyba 1 celny strzał.
Gramy jeszcze gorzej niż za Pirlo, bo 1. nie potrafimy stworzyć zagrożenia, 2. nie mamy CR który sam potrafił wyczarować coś z niczego.
Nie widzę przyszłości tej drużyny, jeśli dalej w pomocy będzie grał Rabiot, w napadzie Morata, a w obronie Sandro który mając wielki potencjał, jest cieniem zawodnika sprzed kilku lat.

^”…Gramy jeszcze gorzej niż za Pirlo, bo (…) nie mamy CR który sam potrafił wyczarować coś z niczego…”-
– Bazowanie na wyczarowaniu z niczego to dokładnie synonim złej gry. Gdy drużyna grała w dziadka (link do meczu wyżej) Cuadrado wyczarował właśnie z niczego coś, nieosiągalnego z resztą dla CR dysponującego strzałem silnym nie technicznym. Dobra gra drużyny to gra celowa, każdy ruch podporządkowany zdobyciu punktów; dziś widziałam to w Valencia-Atletico, Napoli-Hellas, Milan-Inter.