Stefano Sensi drugą połowę obecnego sezonu spędził w Sampdorii Genua. Środkowy pomocnik przeniósł się na Stadio Luigi Ferraris na zasadzie wypożyczenia z Interu Mediolan.
- Stefano Sensi nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w składzie Interu Mediolan
- 26-letni pomocnik zostanie klubowym kolegą Bartosza Bereszyńskiego
- Zawodnik będzie starał się odbudować swoją formę, z nadzieją na powrót do reprezentacji Włoch
Sensi wypożyczony do Sampdorii
Sensi zdecydował się na zmianę klubu w poszukiwanych regularnych występów, bowiem na takie nie mógł liczyć w Interze Mediolan. Od czasu dołączenia do Nerazzurrich latem 2019 roku z Sassuolo rozegrał w ich barwach tylko 39 spotkań w Serie A, zdobywając trzy gole.
W obecnym sezonie dziewięć razy pojawił się na ligowych boiskach, ale łącznie na murawie spędził tylko 160 minut.
Sensi swojej szansy na bardziej regularne występy mógł upatrywać latem w zmianie trenera Interu. Nie zdołał jednak przekonać do siebie trenera Simone Inzaghiego i teraz zdecydował się na spędzenie drugiej połowy sezonu 2021/22 w innym klubie.
Pomocną dłoń wyciągnęła do niego Sampdoria Genua, która doszła do porozumienia z Interem w sprawie wypożyczenia. W umowie między klubami nie znalazła się jednak opcja definitywnego transferu.
Zobacz także: Inter wypożyczył wahadłowego Atalanty
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Kurcze, Sensiego szkoda. Oby odbudował formę, bo zadatki na solidnego gracza ma.