Rzutem na taśmę UC Sampdoria pokonała w delegacji w spotkaniu 11. kolejki Serie A piłkarzy SPAL Ferrara. Bohaterem ekipy z Ligurii został wprowadzony w drugiej odsłonie Gianluca Caprari, który pokonał bramkarza rywali po strzale głową.
Tylko jeden polski zawodnik zaczął poniedziałkowy bój w ramach 11. kolejki włoskiej ekstraklasy. W wyjsciowym składzie teamu z regionu Emilia-Romania pojawił się Arkadiusz Reca. Tymczasem na ławce rezerwowych zawody w szeregach gości zaczął Bartosz Bereszyński.
W pierwszej połowie zespołem aktywniejszym w ofensywie było SPAL. Pierwszą groźną akcję gospodarze przeprowadzili w 18. minucie, gdy strzałem głową pokonać bramkarza rywali próbował Gabriele Moncini , ale piłka po jego próbie przeleciała nad poprzeczką.
Tymczasem w 25. minucie z dobrej strony pokazał się reprezentant Polski w osobie Recy, który najpierw przytomnie odebrał piłkę jednemu z rywali, a chwilę później oddał mocny strzał z lewej nogi, ale bramkarz Sampy nie dał się zaskoczyć, ratując swój team przed strata bramki.
Na gola kibice na Stadio Paolo Mazza musieli czekać do doliczonego czasu gry, gdy do siatki trafił Włoch Caprari. Tym samym na nieszczęście fanów gospodarzy trzy “oczka” zainkasowali genueńczycy. Dodajmy, że na ławce rezerwowych całe zawody przesiedzieli Bartosz Salamon i Thiago Cionek.
SPAL Ferrara – UC Sampdoria 0:1 (0:0)
0:1 Caprari 90+1′
Żółte kartki:
SPAL: Igor 43′, Missiroli 88′, Kurtić 90+5′
Sampdoria: Depaoli 29′
SPAL (3-5-2): Beriša – Tomović, Vicari (85′ M. Janković), Igor, Espeto, Murgia, Valoti (70′ Missiroli), Kurtić, Reca, Petagna, Moncini (62′ Floccari)
Sampdoria (4-4-2): Audero – Depaoli, A. Ferrari, Colley, Murru, Jankto (75′ Augello), Thorsby, Ekdal, Vieira, Bonazzoli (90′ Caprari), Gabbiadini (72′ G. Ramírez).
Sędzia główny: Daniele Chiffi (Włochy)
Komentarze