UC Sampdoria pokonała Empoli (2:0) w pierwszym sobotnim meczu 26. kolejki Serie A. Bohaterem drużyny z Genui został Fabio Quagliarella, który zdobył dwie bramki. Asystę przy jednym z trafień 39-latka zanotował Bartosz Bereszyński.
- Sampdoria zaliczyła siódme zwycięstwo w sezonie, pozostawiając w pokonanym polu Empoli
- Dzięki sobotnie wygranej genueńczycy mają na swoim koncie 26 punktów
- Całe zawody w szeregach Sampy zagrał Bartosz Bereszyński, a u gości do 63 minuty grał Szymon Żurkowski
- Bereś ma po sobotnim boju trzy asysty w tym sezonie
Quagliarela dał cenne trzy punkty Sampdorii
UC Sampdoria przystępowała do potyczki z ekipą Aurelio Andreazzoliego, chcąc odskoczyć od strefy spadkowej. Pomóc w zrealizowaniu tego celu miał Fabio Quagliarella, który zaliczył swój czternasty mecz w sezonie w wyjściowym składzie genueńczyków. Empoli liczył natomiast na Szymona Żurkowskiego. Były pomocnik Górnika Zabrze w tej kampanii jest w bardzo dobre dyspozycji.
Żurkowski już w siódmej minucie miał wyborną szansę na otwarcie wyniku spotkania. Po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy pomocnik Azzurrich znalazł się na szóstym metrze, mając sporo wolnej przestrzeni w bramce rywali, ale fatalnie spudłował.
Sampdoria odpowiedziała w 15. minucie. W roli głównej wystąpił Fabio Quagliarella. Doświadczony napastnik otrzymał podanie od Antonio Candrevy, a następnie oddał strzał z prawej nogi i genueńczycy objęli prowadzenie. To jednak nie było wszystko, na co było stać Don Fabio.
Wynik rywalizacji został ustalony w 30. minucie. Ponownie pierwszoplanową rolę odegrał Quagliarella., Tym razem były reprezentant Włoch zamienił na gola podanie Bartosza Bereszyńskiego. 39-latek popisał się przytomnym przyjęciem piłki, po którym instynktownie oddał strzał i Sampdoria wygrała 2:0.
Komentarze