US Salernitana w ostatnim meczu 24. kolejki Serie A zremisowała ze Spezią (2:2). W spotkaniu na Stadio Arechi nie brakowało pięknych goli. Ich autorem był Simone Verdi, który dwa razy wpisał się na listę strzelców po uderzeniach z rzutu wolnego.
- Podziałem punktów zakończył się mecz rozegrany w Salerno
- Salernitana dwukrotnie prowadziła, ale za każdym razem Spezia doprowadzała do remisu
- Obie ekipy dzieli w ligowej tabeli różnica 15 oczek
Salernitana – Spezia: remis w Salerno
US Salernitana przystępowała do poniedziałkowej potyczki, chcąc za wszelką cenę wrócić na zwycięski szlak po dwóch z rzędu porażkach. Poprzeczka była jednak zawieoszona wysoko, bo rywalem drużyny Stefano Colantuono była ekipa Arkadiusza Recy i Jakuba Kiwiora, która miała nadzieję na czwarte z rzędu zwycięstwo.
Pierwsza część rywalizacji z udziałem obu drużyn była bardzo ciekawa. Już w trzeciej minucie spotkania Simone Verdi otworzył wynik meczu. Włoch popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego. Goście odpowiedzieli w 12. minucie, gdy rzut karny wykorzystał Rey Manaj.
Tajna broń Verdiego w postaci strzału z rzutu wolnego kolejny raz dała się we znaki rywalom w 16. minucie. Tym razem 29-latek umieścił piłkę w lewym okienku bramki rywali. Tym samym Salernitana znów objęła prowadzenie.
Gospodarze zdobywali bramki w poniedziałkowy wieczór z rzutów wolnych. Tymczasem Spezia wykorzystywała jedenastki. Tak było też w 30. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Daniele Verde. W drugiej połowie wynik już się nie zmienił i obie ekipy podzieliły się punktami.
Komentarze