Dziennikarze “Calciomercato.com” informują, że Abdelhamid Sabiri nie będzie do dyspozycji trenera w najbliższym meczu ligowym z Torino. Piłkarz w ostatnich dniachbył zastraszany przez kibiców Sampdorii i wraz z rodziną z obawy wyjechał do Niemiec.
- Kibice Sampdorii grożą Abdelhamidowi Sabiriemu
- Piłkarz po ostatnim meczu podarował koszulkę kibicowi Fiorentiny
- Marokańczyk wraz z rodziną postanowił wyjechać do domu rodzinnego w Niemczech
Abdelhamid Sabiri opuścił już Genuę
Portal “Calciomercato.com” poinformował, że Abdelhamid Sabiri nie zagra w najbliższym meczu ligowym z Torino. Piłkarz w ostatnich dniach był zastraszany przez kibiców Sampdorii i z obawy wraz z rodziną postanowił wrócić do domu rodzinnego w Niemczech. Bardzo możliwe, że w tym sezonie Serie A nie zobaczymy już Marokańczyka na boisku.
Kibice Sampdorii byli wściekli jak po ostatnim meczu Abdelhamid Sabiri podarował swoją koszulkę młodemu kibicowi Fiorentiny. Co ciekawe, Marokańczyk od przyszłego sezonu będzie zawodnikiem “Violi”. Fani “Blucerchatich” negatywnie podchodzą do piłkarza, ponieważ ich zdaniem nie daje z siebie maksimum, aby pomóc drużynie utrzymać się w Serie A i myśli już tylko o Florencji.
Nadchodzące tygodnie są kluczowe ws. przyszłości Sampdorii. Drużyna może wkrótce spaść z Serie A, a także zbankrutować. Klub boryka się z ogromnymi problemami finansowymi i mogą pójść drogą Chievo Verona, która została zdegradowana do rozgrywek Serie D. Istnieją ogromne obawy w Italii, że w najbliższym meczu ligowym z Torino kibice “Blucerchiatich” mogą wszcząć zamieszki na stadionie.
Sprawdź także: Serie A wybrała trenera miesiąca. Zagwarantował drużynie utrzymanie w lidze
Komentarze