Ruben Loftus-Cheek dołączył do Milanu w letnim okienku transferowym. Anglik tuż przed derbami z Interem udzielił wywiadu stacji “DAZN”, w której opowiada o swojej dotychczasowej przygodzie w szeregach “Rossonerich”. Wypowiedź pomocnika cytuje portal “ACMilan.com.pl”.
- Ruben Loftus-Cheek latem wzmocnił szeregi Milanu
- Anglik udzielił wywiadu tuż przed derbowym meczem z Interem
- 27-latek opowiedział o swojej dotychczasowej przygodzie we włoskim klubie
Ruben Loftus-Cheek opowiedział o początkach pracy w Milanie
Ruben Loftus-Cheek w letnim okienku transferowym opuścił Chelsea i wzmocnił szeregi Milanu. Angielski pomocnik ma za sobą dobry początek w nowym klubie i szybko stał się jednym z ulubieńców trybun. Były piłkarz Chelsea w rozmowie z “DAZN” opowiedział o początkach pracy w Milanie. Portal “ACMilan.com.pl” zacytował w całości wypowiedź 27-latka.
– Kiedy jesteś w Milanie to chcesz wygrywać trofea. Zobaczymy, co się wydarzy… – zaczął Loftus-Cheek
– Moja pozycja na boisku? Podczas swojej kariery grałem na wielu pozycjach, ale w ostatnich dwóch latach przeważały występy w defensywie i to nie było dla mnie naturalne. Zawsze lubiłem mieć piłkę przy nodze, swobodę w budowaniu akcji i możliwość ich wykańczania. W ostatnich dwóch latach nie mogłem tego robić i ten sposób gry nie dawał mi radości. Teraz mam natomiast więcej swobody więc czuję się dobrze. Mój rekord to dziesięć goli w sezonie. Piętnaście? Byłbym naprawdę szczęśliwy – kontynuował.
– Oczekiwania Piolego? Chce, żebym zdominował fizycznie drugą linię. Myślę, że potrafię pokonać wielu zawodników dzięki swojej sile, szybkości i mocy. To wkładam w swoją grę. Im bardziej będzie mi się to udawało, tym bardziej zdołam pomóc zespołowi – mówił.
– Giroud? Uwielbiam go. Olivier jest wspaniały w utrzymywaniu się przy piłce. Lubię wyskakiwać za jego plecy ponieważ wiem, że odegra mi w sposób perfekcyjny… To naprawdę cudowny punkt odniesienia dla drużyny. A poza tym znakomicie strzela głową – dodał angielski pomocnik.
– Derby? Nie mogę się ich doczekać. Inter jest bardzo silny, ale my też. Zawsze jest jakiś sposób, by pokonać rywala, nikt nie jest do zwyciężenia. Jesteśmy pewni siebie i mamy zawodników z odpowiednią mentalnością, aby wygrać ten mecz – zakończył piłkarz Milanu.
Sprawdź także: Inzaghi: Jeszcze trzy mecze temu mówiono, że sytuacja Interu pogorszyła się
Komentarze