Pogarszająca się sytuacja w tabeli ligowej może wpłynąć na decyzje władz Milanu względem zimowych wzmocnień. Klub pogrążony jest w kryzysie, a transfery mógłby mu pomóc się z niego wygrzebać. W kontekście zasilenia Rossonerich wymienia się wciąż Christiana Pulisicia i Hakima Ziyecha.
- Letnie transfery Milanu okazały się kompletnymi niewypałami
- Klub pogrążony jest w kryzysie, a kibice domagają się kolejnych transferów
- Na liście życzeń Rossonerich wciąż figurują Hakim Ziyech i Christian Pulisic
Władze Milanu czują presję ze strony kibiców
Porażka w Superpucharze Włoch, a także coraz większa strata w tabeli ligowej do Napoli to oznaki kryzysu, z jakim zmaga się obecnie Milan. Rossoneri w głupi sposób tracą wiele bramek, a w meczach brakuje im również jakości z przodu. Z tego też względu kibice domagają się wzmocnienia kadry, która do najliczniejszych we Włoszech nie należy.
W kontekście przenosin do Milanu w mediach wciąż przewijają się nazwiska dwóch zawodników Chelsea Londyn. Christian Pulisic i Hakim Ziyech nie mogą liczyć na regularne występy pod wodzą Grahama Pottera i chcieliby odejść z klubu. Władze The Blues dają im wolną rękę i są otwarte na taki ruch. Ekrem Konur uważa, że jeden z nich może trafić na San Siro jeszcze zimą.
Milan nie wygrał żadnego z ostatnich czterech meczów, a na domiar złego strzelił w nich tylko pięć bramek. Biorąc pod uwagę klasę rywali, z jakimi przyszło im się mierzyć, bilans ten powinien wyglądać dużo korzystniej.
Rossoneri w zimowym oknie transferowym zagwarantowali sobie jedynie transfer Devisa Vazqueza, który kosztował ich niecałe 500 tysięcy funtów. Letnie nabytki, w postaci De Ketelaere, Divocka Origiego, czy Sergino Desta na razie kompletnie się nie sprawdzają.
Komentarze