Cristiano Ronaldo czeka na odpowiedź prokuratury w Turynie po tym, jak zdecydował się zeznawać przeciwko Juventusowi w toczącym się śledztwie Prismy. Prokuratorzy dokładnie badają praktyki finansowe Bianconerich.
- Juventus już został ukarany odjęciem 15 punktów w Serie A za nieprawidłości finansowe
- Cały czas trwa śledztwo prokuratury w Turynie dotyczące Starej Damy
- Nowe wieści w sprawie przekazał serwis TuttoMercatoWeb
Ronaldo wbije nóż w plecy Juve?
Cristiano Ronaldo w momencie, gdy trafił do Juventusu, naraził klub na ogromne wydatki związane z jego kontraktem. Portugalczyk miał być gwarancją spektakularnych sukcesów Starej Damy w Lidze Mistrzów. Ostatecznie nic takiego nie miało miejsca.
Ostatnio ekipa z Turynu jest na świeczniku w związku z nieprawidłowościami finansowymi, które miały mieć miejsce w klubie z Turynu. Juventus jest oskarżany o fałszowanie zysków kapitałowych poprzez zawyżanie wartości transferów zawodników i wprowadzanie w błąd giełdy po tym, jak potajemnie przedstawiciele klubu zgadzali się wypłacać pensje zawodnikom we wczesnych stadiach pandemii koronawirusa.
TuttoMercatoWeb przekazało natomiast, że ważną postacią w śledztwie ma być była gwiazda Juventusu, Ronaldo, teraz broniący barw Al-Nassr w Arabii Saudyjskiej. Znaleziono tajny dokument obiecujący zawieszenie pensji portugalskiej gwiazdy podpisany przez ówczesnego dyrektora sportowego Fabio Paraticiego, ale nie przez samego zawodnika. Reprezentant Portugalii nigdy nie otrzymał 19 milionów euro, o których mowa w tym dokumencie i chce odzyskać tę kwotę. Jest gotów zeznawać przeciwko Juventusowi w śledztwie Prismy i teraz czeka na kontakt z prokuraturą w Turynie.
Jest szansa, że zeznania portugalskiego gwiazdora mogłyby zostać przekazane za pośrednictwem rekwizycji, co pozwoliłoby mu przedstawić swoją wersję wydarzeń z Arabii Saudyjskiej i uniknąć podróży do Włoch. Ronaldo może również wystąpić z powództwem cywilnym przeciwko Starej Damie, aby otrzymać należne pieniądze, oczekując łącznie mniej więcej 28 mln euro – 19 mln euro zgodnie z ustaleniami plus opłaty prawne i prowizje.
Czytaj więcej: Roma wyciągnęła wnioski, Juventus sprostał presji – podsumowanie 1/16 finału
Komentarze