Franck Ribery jest już we Włoszech, gdzie będzie finalizował swój transfer do ACF Fiorentiny. Zawodnik tuż po wylądowaniu udzielił krótkiej wypowiedzi przedstawicielom mediów/
Ribery przyleciał na Półwysep Apeniński prywatnym odrzutowcem wraz ze swoją żoną Wahibą. Zawodnik został przywitany przez setki fanów Violi. 36-latek ujawnił też, że jego były kolega z Bayernu Monachium odegrał kluczową role przy jego przeprowadzce do teamu z Toskanii.
– Cieszę się, że jestem tu z rodziną – powiedział piłkarz cytowany przez GianlucaDiMarzio.com.
– Przez ostatni tydzień prowadziłem rozmowy z działaczami Fiorentiny. Ponadto do transferu przekonywał mnie Toni, mówiąc, że to świetny klub w pięknym mieście – dodał Ribery.
– Cieszę się, bo lubię to miejsce, nawet język. Co prawda nie rozumiem za dobrze włoskiego, ale wszystko jest ok – rzekł Francuz.
Ribery ma podpisać z klubem z Serie A dwuletnią umowę. Prezentacja piłkarza ma mieć miejsce jutro o godzinie 20:00.
Komentarze