Dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie odniósł w poniedziałek Milan. Przed własną publicznością skromnie 1:0 pokonał Torino, dla którego to już piąta z rzędu ligowa porażka.
W roli faworyta do poniedziałkowego spotkania przystępowali zawodnicy Milanu, którzy chcieli wykorzystać słabą formę Torino z ostatnich tygodni. Nie było to jednak wielkie widowisko.
Pierwszą groźniejszą sytuację w 20. minucie stworzyli Rossoneri, ale bramkarz Torino świetnie wybronił uderzenie Lucasa Paquety, który zastąpił w wyjściowym składzie kontuzjowanego Hakana Calhanoglu.
Pięć minut później Milan wyszedł na prowadzenie. Po płaskim dograniu Samu Castillejo z prawej strony, do piłki na jedenastym metrze odpadł Ante Rebić i mocnym uderzeniem pewnie trafił do siatki. Była to jedyna bramka w pierwszej połowie tego spotkania.
W drugiej połowie Milan kontrolował wydarzenia na boisku i miał dobre okazje do podwyższenia prowadzenia. Dwukrotnie przed szansą stanął Castillejo, ale nie udało mu się znaleźć sposobu na bramkarza rywali. Ostatecznie jednak wynik 1:0 nie uległ zmianie i fani Rossonerich mogli cieszyć się z wygranej swojego zespołu.
AC Milan – FC Torino 1:0 (1:0)
1:0 Rebić 25′
żółte kartki:
Milan – Bennacer, Castillejo
Torino – Edera, Rincon, Ansaldi
Milan: G. Donnarumma – Calabria, Kjaer (44′ Gabbia), Romagnoli, Hernandez – Kessie, Bennacer – Castillejo, Paqueta (69′ Bonaventura), Rebić (88′ Rafael Leao) – Ibrahimović
Torino: Sirigu – Lyanco (85′ Millico), N’Koulou, Bremer – De Silvestri, Rincon, Lukić, Ansaldi – Edera (64′ Zaza), Berenguer (86′ Aina) – Belotti
Komentarze