Juventus FC fatalnie ostatnimi czasy spisuje się zarówno w Serie A, jak i w Lidze Mistrzów. Zdaniem byłego trenera Bianconerich, Claudio Ranieriego, w grze turyńczyków widać strach, natomiast brakuje radości.
- Juventus FC w Serie A po 7. kolejkach zajmuje dopiero 8. miejsce w tabeli
- W Lidze Mistrzów z kolei przegrał dwa pierwsze mecze
- Zdaniem Claudio Ranieriego to efekt strachu i braku radości w grze
Ranieri skomentował grę Juve
W minioną niedzielę, Juventus FC sensacyjnie przegrał w 7. kolejce Serie A z beniaminkiem, AC Monza. Dla Bianconerich był to już trzeci mecz bez zwycięstwa w lidze włoskiej z rzędu, przez co w tabeli spadli na 8. miejsce. Do lidera SSC Napoli tracą już siedem punktów.
Jeszcze gorzej Starej Damie wiedzie się w Lidze Mistrzów. Podopieczni Massimliano Allegriego przegrali w grupie H już dwa mecze – z PSG i Benfiką. Ich szanse na awans do 1/8 finału są już zatem coraz mniejsze. Zdaniem byłego trenera Juve, Claudio Ranieriego, w grze piłkarzy z Juventus Stadium trudno w chwili obecnej dostrzec jakąkolwiek radość.
– To co można powiedzieć z zewnątrz, to to, że gracze Juventusu są przestraszeni. W ogóle nie widać w nich radości z gry. Aż dziwne, że zespół Allegriego może mieć taką twarz – stwierdził Ranieri w rozmowie z La Gazzetta dello Sport.
W ich grze nic noe widać. Nawet pomysłu…