Nazajutrz po ciężkim boju w Rzymie, Juventus nie ma najlepszych wiadomości dla swoich fanów. Najpierw klub przekazał o problemach Federico Chiesy. Natomiast pod koniec dnia okazało się, że Aaron Ramsey zachorował na Covid. Walijczyk łączony był z wyjazdem z Turynu, ale teraz nie ma pewności czy jeszcze zimą zmieni klub.
- Juventus poinformował o kolejnym piłkarzu, który musi zrezygnować z treningów
- Aaron Ramsey dołączył do listy nieobecnych w Juve
- Walijczyk zachorował na Covid i nie wiadomo czy zmieni klub w zimowym okienku
Ramsey trafił na kwarantannę
W niedzielę (9 stycznia) Juventus dokonał niemożliwego, pokonując AS Romę (4:3). Kolejny raz w kadrze Starej Damy nie znalazł się Aaron Ramsey. Walijczyk w tym sezonie rozegrał tylko 98 minut w Serie A. Wszystko przez problemy mięśniowe, które dręczą 31-latka od początku sezonu.
Po wymagającym spotkaniu w Rzymie, Federico Chiesa zmartwił fanów zespołu, jak i swoich kolegów. Włoch zerwał więzadła krzyżowe, dlatego najwcześniej do gry wróci po wakacjach. Nie jest to dobra wiadomość dla Allegriego, który w dużym stopniu opierał budowanie autorskiego projektu na utalentowanym skrzydłowym.
- Przeczytaj również: Juventus traci lidera. Klub potwierdził fatalne wieści
Tymczasem jeszcze tego samego dnia, klub wydał nowe oświadczenie. Tym razem chodziło o Ramsey’a. Pomocnik trafił na kwarantannę, po tym jak otrzymał pozytywny wynik na obecność Covid w organizmie. Co ciekawe, Walijczyk inkasuje tygodniowo 400 tyś. euro pensji. Jest sporym obciążeniem dla budżetu Juve, stąd w zimowym okienku piłkarz miał znaleźć nowego pracodawcę.
Wydaje się jednak, że przez najbliższy tydzień nic nowego się nie wydarzy. Dodatkowo nie ma pewności czy zawodnik przejdzie chorobę bezobjawowo. Istniały już przypadki, w którzy profesjonalni piłkarze potrzebowali, co najmniej miesiąca, aby wrócić do pełni sił po Covid. Dlatego istnieje ryzyko, że Ramsey dalej będzie otrzymywał ogromną gażę, hamując przy tym transerową ofensywę Bianconeri w zimowym okienku.
Przeczytaj również: Lorenzo Insigne latem opuści Neapol
Zlituj się krwiopijco, odejdź!
No pie…dolony
Kwarantannę to on powinien mieć za to, jak gra.