Fabio Quagliarella to weteran włoskich boisk. Pomimo, że zawodnik ma już 36-lat, to właśnie kilkanaście dni temu strzelił swojego jedenastego gola z rzędu w spotkaniach ligowych, a dzięki temu wyrównał rekord Gabriela Batistuty. Taki wyczyn nie został niezauważony, a Roberto Mancini, selekcjoner włoskiej reprezentacji powołał nawet piłkarza dna dwudniowy obóz treningowy.
Fantastyczna seria Fabio Quagliarelli zaczęła się w październiku, kiedy to Włoch zdobył gola w starciu z Milanem (2:3). Od tego czasu regularnie trafiał do siatki swoich rywali, co zaowocowało jedenastoma spotkaniami z trafieniem z rzędu. Sam zawodnik uważa, że ten sukces to nie przypadek, a przede wszystkim ciężka i systematyczna praca.
– Mój sekret? To po prostu ciężka praca każdego dnia. Zawsze staram się dać z siebie wszystko, nigdy nie oszukuje samego siebie. Czy to na treningu czy na meczu. Jak widać, opłaciło się – powiedział Quagliarella.
– Powołanie w moim wieku? To wielki zaszczyt. Dobrze wiedzieć, że selekcjoner naszej reprezentacji nie skreśla nikogo. To dla mnie olbrzymie wyróżnienie – dodał.
– Rekord Batistuty? Wspaniałe, że mogę dorównać takiemu piłkarzowi – zakończył.
Przypomnijmy, że Fabio Quagliarella rozegrał w tym sezonie 23 spotkania, w których strzelił szesnaście goli i zanotował sześć asyst.
Komentarze