Piotr Zieliński w rozmowie z dziennikiem “La Gazzetta dello Sport” opowiedział o swoich odczuciach związanych z trwającymi mistrzostwami świata w Katarze. Reprezentacja Polski co prawda awansowała do 1/8 finału mundialu, ale styl gry naszej kadry pozostawia wiele do życzenia, co zauważa także ofensywny pomocnik.
- Piotr Zieliński udzielił wywiadu “La Gazzetta dello Sport”
- Popularny “Zielu” wskazał problemy reprezentacji Polski
- Pomocnik ma nadzieję, że “Biało-Czerwoni” zagrają lepiej z Francją
“Za bardzo się wycofujemy, zostawiamy inicjatywę przeciwnikom, a to nie jest dobre”
Styl gry reprezentacji Polski ewidentnie nie sprzyja uwydatnianiu atutów Piotra Zielińskiego. Napoli, w którym na co dzień występuje 28-letni pomocnik, prezentuje zdecydowanie bardziej ofensywny futbol. Playmaker czuje się jak ryba w wodzie w taktyce Luciano Spalettiego. Gorzej to wygląda w kadrze, lecz koniec końców wydaje się, że najważniejszy jest osiągnięty przez “Biało-Czerwonych” cel, czyli awans do 1/8 finału mistrzostw świata.
– Nie wiem, dlaczego mecz przeciwko Argentynie tak się potoczył. Może zjadła nas presja z powodu gry przeciwko tak wielkiemu rywalowi. Leo Messi jest geniuszem, umieszcza piłkę tam, gdzie chce. Oczywiście, jeśli w taki sposób zagramy z Francją, to na pewno nie wygramy, ale cieszymy się tą chwilą – powiedział Piotr Zieliński.
– Jeśli grasz przeciwko Leo Messiemu, to ryzykiem jest otrzymanie kartki. Z ławki krzyczeli do nas, żebyśmy nie stracili bramki i nie złapali żółtej kartki. Łatwo powiedzieć, a gorzej zrobić. W pewnej chwili chciałem poprosić Argentyńczyków, którzy grają w lidze włoskiej, żeby trochę zwolnili tempo. Wojciech Szczęsny? Jest jednym z najlepszych na świecie. Zdecydowanie zasługuje na tę satysfakcję – dodał ofensywny pomocnik.
– Do tej pory nie udało nam się się zagrać tak dobrze, jak byśmy mogli. Za bardzo się wycofujemy, zostawiamy inicjatywę przeciwnikom, a to nie jest dobre. W Napoli dzieje się odwrotnie, utrzymujemy piłkę i mamy wiele rozwiązań na oddanie strzału, posiadamy wielu zawodników o bardzo wysokiej jakości. W reprezentacji Polski też jest jakość, ale na razie jej nie pokazaliśmy. Mam nadzieję, że zobaczycie ją z Francją – zakończył 28-latek.
Reprezentacja Polski ma ogromną jakość… tylko to ewentualne łapanie żółtych kartek ograniczało jej niesamowite możliwości.
Gdyby nie liczyły się te koszmarne żółte kartki to my tą Argentynę byśmy zmiażdżyli, otoczyli i rozszarpali. Normalnie te kartki ograniczają i hamują nasz nieograniczony kunszt piłkarski… 😀