Sporo kontrowersji wywoła wypowiedź dyrektora sportowego AS Romy w osobie Gianluki Petracchiego, który pozwolił sobie na bezkompromisowy komentarz na temat gola Nikoli Kalinicia po zremisowanym 1:1 boju z Cagliari Calcio.
– To był kontakt, a nie pchnięcie, ponieważ jest to sport kontaktowy, a nie klasa baletowa dla małych dziewczynek. To męska gra, więc ma też miejsce kontakt – wkurzał się przedstawiciel Giallorossich cytowany przez Football Italia.
Powyższe stwierdzenie wywołało reakcję selekcjonerki piłkarskiej reprezentacji Włoch kobiet Mileny Bertolini, która oskarżyła 50-latka, że ten wciąż żyje stereotypami. Petracchi tym samym zreflektował się, publikując przeprosiny za swoją wypowiedź na łamach jednego z portali społecznościowych.
– Przykro mi, jeśli ktoś poczuł się urażony słowami, którymi użyłem – napisał działacz Romy na łamach Twittera.
– Nie miałem zamiaru sugerować, że piłka nożna to sport tylko dla mężczyzn, a nie dla młodych kobiet. Piłka nożna jest dla wszystkich, a my w Rzymie jesteśmy dumni z tego, że mamy zespół kobiet, a także z tego, że promujemy kobiecą piłkę nożna – dodał Petracchi.
Komentarze