Trzecie zwycięstwo w tym sezonie odnieśli w poniedziałek piłkarze Parmy, który po emocjonującym meczu pokonali u siebie 3:2 Torino.
Parma już w drugiej minucie objęła prowadzenie. Po szybkim kontrataku, Gervinho zagrał piłkę do Dejana Kulusevskiego, który z czterech metrów skierował ją do siatki. Torino odpowiedziało wyrównującym trafieniem dziesięć minut później. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Simone Verdiego z lewej strony boiska, bramkarza Parmy uderzeniem głową pokonał zupełnie niepilnowany Cristian Ansaldi.
W 29. minucie prowadzący to spotkanie sędzia podyktował rzut karny dla Parmy za zagranie piłki ręką przez Gleisona Bremera. Zawodnik Torino musiał również opuścić boisko, bowiem został w tej sytuacji ukarany drugą żółtą kartką. Jedenastki nie zdołał natomiast wykorzystać Gervinho, którego słaby strzał wybronił Sirigu.
W końcówce pierwszej połowy arbiter podyktował również jedenastkę dla Torino, którą pewnym strzałem na gola zamienił Belotti. Parma wyrównała jednak jeszcze przed przerwą. Sytuację sam na sam z bramkarzem, po prostopadłym podaniu Kulusevskiego, wykorzystał Cornelius.
W drugiej połowie wynik 2:2 długo nie ulegał zmianie. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do Parmy. Po płaskim zagraniu z prawej strony boiska, piłka trafiła pod nogi ustawionego przed bramką Roberto Inglese, który zapewnił swojej drużynie trzy punkty.
FC Parma – Torino FC 3:2 (2:2)
1:0 Kulusevski 2′
1:1 Ansaldi 12′
1:2 Belotti (k.) 43′
2:2 Cornelius 45+3′
3:2 Inglese 88′
Komentarze