Na Stadio Diego Armando Maradona, AC Milan miał zdecydowaną przewagę w rywalizacji z Napoli SSC. Rossonerich wygrali jednak skromnie 1:0.
- W hicie kolejki, to SSC Napoli częściej było przy piłce
- Przewaga ta nie miała jednak przełożenia na konkretne okazje
- Trzy punkty Milanowi zapewnił niezawodny w trudnych sytuacjach Olivier Giroud
Przypadkowy gol na wagę trzech punktów
Choć to SSC Napoli częściej było w niedzielny wieczór przy piłce (60%), to jednak ta przewaga nie przełożyła się na konkretne sytuacje bramkowe. Gospodarze ledwie dwukrotnie zagrozili bramce Milanu. Za każdym razem szczęścia próbował Victor Osimhen, ale Nigeryjczyk nie zdołał trafić do siatki. Obie sytuacje miały jednak miejsce już w drugiej połowie, kiedy Piotr Zieliński i spółka, przegrywali 0:1.
W 49. minucie Davida Ospinę próbował zaskoczyć Davide Calabria. Po drodze piłka odbiła się jednak od Oliviera Giroud, kompletnie myląc kolumbijskiego bramkarza i w taki właśnie sposób Rossonerich wywalczyli trzy punkty, które (przynajmniej na chwilę) pozwoliły jej wrócić na pozycję lidera Serie A. W drugiej odsłonie rywalizacji, doskonałe okazje do podwyższenia prowadzenia mieli jeszcze Theo Hernandez i Ismael Bennacer, ale żadnych z nich nie był w stanie już zaskoczyć Ospiny.
Komentarze