Magiczny występ Di Marii. Juventus w 1/8 finału

Angel Di Maria
Angel Di Maria Pressfocus

Juventus może czekać na losowanie 1/18 finału Ligi Europy. Turyńczycy wybrali się do Francji, gdzie bez problemu pokonali 3:0 Nantes.

  • Nie było niespodzianki w rewanżowym meczu Nantes kontra Juventus w Lidze Europy
  • Przedstawiciel Serie A zwyciężył 3:0
  • Hat-tricka strzelił Angel Di Maria

Juventus załatwił awans w 20 minut

Liga Europy to rozgrywki, do których nie przywykł Juventus. W obliczu minusowych punktów w Serie A, stały się one jednak priorytetem turyńczyków. Podniesienie końcowego trofeum to bowiem otwarcie bramy do Ligi Mistrzów. Massimiliano Allegri i spółka musieli jednak najpierw wyeliminować Nantes w 1/16 finału. Pierwsze spotkanie zakończyło się rezultatem 1:1.

Fani Nantes głośno wspierali swój zespół, który marzył o sprawieniu jeszcze większej niespodzianki, niż remis. Gospodarze pragnęli awansu, lecz ten oddalił się już po pięciu minutach gry. Juventus objął prowadzenie, w czym pomógł Nicolo Fagioli (asysta), ale główną rolę odegrał Angel Di Maria. Argentyńczyk był ustawiony na skraju pola karnego, a mimo tego oddał strzał z ostrego kąta, bez przyjęcia piłki. Idealnie wymierzona futbolówka znalazła się w siatce i golkiper Nantes mógł tylko pogratulować rywalowi.

Bramkarz Nantes skapitulował po raz drugi w 20. minucie. Tym razem wpuścił on uderzenie z jedenastu metrów. Arbiter podyktował bowiem rzut karny, za zagranie ręką, którego dopuścił się Nicolas Pallois. Francuz zobaczył czerwoną kartkę, a dubletem pochwalić mógł się Di Maria. Od tego momentu gospodarze wyglądali już słabo i nie byli w stanie stworzyć dużego zagrożenia w szesnastce przyjezdnych. Ci wraz z upływem czasu spuszczali z tonu i starali się oszczędzać siły. Finalnie Juventus zwyciężył 3:0, a hat-tricka skompletował Di Maria. Piłkarz turyńskiej ekipy znalazł się we właściwym miejscu o odpowiedniej porze, a do siatki trafił po zamieszaniu w szesnastce i uderzeniu piłki głową. Futbolówka przekroczyła linię całym obwodem, a to na początku nie było takie pewne. Turyńczycy w dwumeczu zwyciężyli 4:1 i zagrają w 1/8 finału Ligi Europy.

Komentarze