Po zakończonych derbach pomiędzy Lazio a AS Romą (1:0) doszło do słownych przepychanek w szatni Stadio Olimpico. Jose Mourinho starł się z Claudio Lotito.
- Derby Rzymu zakończyły się skromnym zwycięstwem Lazio (1:0)
- Mecz był niezwykle ostry, a rywalizacja wykroczyła poza murawę
- Po ostatnim gwizdku Jose Mourinho starł się z prezydentem Lazio, Claudio Lotito
Derby Rzymu gorące również poza boiskiem
Derby Rzymu to jedne z najgorętszych starć w Europie. Obie ekipy, choć dzielą Stadio Olimpico, dzieli cała reszta. W spotkaniach pomiędzy Lazio a AS Romą nigdy nie brakuje emocji – niekoniecznie tych pozytywnych.
Niedzielne Derby della Capitale wpisały się w ten trend. Orły wygrały skromnie, po golu Mattii Zaccagniego. Arbiter pokazał też łącznie trzy czerwone kartki: Adamowi Marusiciowi po stronie Lazio, a także Rogerowi Ibanezowi i Bryanowi Cristante w szeregach Giallorossich.
Rywalizacja nie zakończyła się na murawie. Po ostatnim gwizdku Alessio Romagnoli celebrował zwycięstwo przed szatnią odwiecznych rywali. Jego rodak, Gianluca Mancini, nazwał go “gnojkiem”, po czym ruszył, chcąc się skonfrontować. Na jego drodze stanął prezes Lazio, Claudio Lotito. Był tam już jednak również Jose Mourinho, który podczas derbów odbywał karę zawieszenia. Federacja zgodziła się jednak, by pojawił się w szatni po meczu. Portugalczyk naskoczył na Lotito. “Na co się gapisz?” – miał powiedzieć The Special One, choć w nieco mniej parlamentarnych słowach. “Jestem prezydentem Lazio. Kim ty jesteś? To mój dom, ciebie nie powinno tu nawet być” – odparł z kolei 65-latek.
Dzięki niedzielnemu zwycięstwo, Orły wskoczyły na drugie miejsce w tabeli Serie A. Roma, po dwóch porażkach z rzędu, okupuje zaledwie piątą lokatę. Do rywala zza miedzy traci pięć punktów.
Zobacz też: Inter – Juventus: jeden gol na San Siro.
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze