Zgodnie z najnowszymi informacjami przekazanymi przez Gianlucę Di Marzio możemy spodziewać się, że Giacomo Raspadori jeszcze tego lata zmieni pracodawcę. Napastnik poprosił władze Sassuolo o zgodę na odejście, a zęby na jego transfer ostrzą sobie już Napoli i Juventus.
- Giacomo Raspadori znajduje się na liście życzeń najlepszych włoskich klubów
- O transfer napastnika starało się jakiś czas temu Napoli, ale oferta opiewająca na 30 milionów euro została odrzucona
- Według najnowszych informacji Raspadori miał poprosić władze Sassuolo o zgodę na transfer
Sassuolo nie będzie próbowało zatrzymać 22-latka na siłę
Niemal od początku lata włoskie media informowały o ogromnym zainteresowaniu, jakie na rynku transferowym wzbudza Giacomo Raspadori. Napastnik Sassuolo ma za sobą udany sezon, a młody wiek i potencjał przyciągnęły topowe europejskie drużyny, które chciałby mieć go w swoich szeregach.
O sprowadzenie 22-latka zabiegały przede wszystkim Napoli i Juventus. Jakiś czas temu informowaliśmy, że klub z Neapolu oferował za niego 30 milionów euro, ale Sassuolo tę propozycję odrzuciło. Gianluca Di Marzio przekazał w środę, że Włoch poprosił władze klubu o zgodę na odejście. Rzuca to nowe światło na sprawę jego potencjalnego odejścia.
Zdaniem włoskiego dziennikarza, włodarze Napoli i Juventusu zwietrzyli szansę na sprowadzenie napastnika po niższych kosztach, aniżeli pierwotnie oczekiwało Sassuolo. Czarno-zieloni chcieliby na transakcji zarobić chociaż 40 milionów euro. Stara Dama brała także pod uwagę Memphisa Depaya i Filipa Kosticia, ale najbardziej zależałoby jej na sprowadzeniu Raspadoriego.
Przeczytaj: Awaryjny transfer Juventusu? Na celowniku dwóch pomocników
Sam nie wiem co o tym transferze myśleć?
Neapol odmładza i odświeża kadrę, ponieważ ten czas musiał nadejść.
To czy robią to z głową, sensownie i trafnie pokaże sezon.