Lazio po raz kolejny zdołało zatrzymać w klubie Sergeja Milinkovicia-Savicia. Dyrektor sportowy rzymian Igli Tare przekonuje, że uda się przedłużyć kontrakt z serbskim pomocnikiem.
- Kontrakt Sergeja Milinkovicia-Savicia obowiązuje do połowy 2024 roku
- Serbem interesuje się wiele czołowych europejskich klubów
- Dyrektor sportowy Lazio jest przekonany, że uda się przedłużyć umowę między stronami
Lazio konsekwentnie zatrzymuje swoją gwiazdę
Sergej Milinković-Savić od lat wymieniany jest w kontekście transferu do czołowego europejskiego klubu. Na przestrzeni ostatnich okienek poważne zainteresowanie Serbem wykazywano w Turynie oraz Manchesterze. Za każdym razem władzom Lazio udawało się zatrzymać swoją największą gwiazdę w zespole, żądając za niego niebotycznych kwot.
W najważniejszych europejskich ligach zamknęło się już zimowe okienko transferowe, co oznacza, że Milinković-Savić przynajmniej przez kolejne pół roku pozostanie w Rzymie. Dyrektor sportowy klubu Igli Tare idzie o krok dalej i przekonuje, że niebawem możemy spodziewać się przedłużenia współpracy między stronami.
– Wiem, jak się sprawy mają i dlatego nie zadręczam się tym: wszystko zostanie rozwiązane w odpowiednim czasie. Czytaliście, że zawodnik ma wątpliwości co do przedłużenia kontraktu? Nigdy nie czytam tego, co piszecie, więc nie brnę dalej w „czy” lub „ale”. Wiem, jak jest i jestem spokojny. Czy jestem pewny siebie? Zawsze, od zawsze – mówi.
Obecny kontrakt Milinkovicia-Savicia obowiązuje do połowy 2024 roku. Taka umowa sprawia, że latem pozycja negocjacyjna Lazio byłaby wyjątkowo niekomfortowa.
Zobacz również: Naiwność kosztuje, sprzedawaj albo zostaniesz z niczym
Jak przedłuży kontrakt to już zostanie w Lazio do końca.
Inna sprawa, że mając okazję oglądać Milinkovicia-Savicia w kilku meczach ostatnio to nic nadzwyczajnego.