Przedstawiciele Milanu w ciągu najbliższego tygodnia chcą podpisać kontrakt z nowym napastnikiem. Na celowniku Rossonerich znajduje się Divock Origi, który po zakończeniu sezonu pożegna się z Liverpoolem.
- Milan chce uprzedzić konkurencję i w najbliższych dniach podpisać kontrakt z Divockiem Origim
- Belg miałby trafić na San Siro na zasadzie wolnego transferu
- 26-latek od 2015 roku występuje w Liverpoolu
Milan chce Origiego
26-letniemu reprezentantowi Belgii z końcem czerwca wygasa obecna umowa z Liverpoolem i nie zostanie ona przedłużona. Oznacza to, że po zakończeniu sezonu Origi będzie mógł zmienić barwy klubowe na zasadzie wolnego transferu. Pozyskaniem zawodnika poważnie zainteresowany jest Milan, którego przedstawiciele chcą ubiec konkurencję i już w najbliższych dniach zagwarantować sobie usługi Belga na kolejny sezon.
Milan chce nieco odmłodzić ofensywę swojego zespołu, biorąc pod uwagę, że Zlatan Ibrahimović i Olivier Giroud skończą w tym roku odpowiednio 41 i 36 lat. Origi, który w kwietniu będzie obchodził 27 urodziny wydaje się być bardzo ciekawym kandydatem i obecnie wyrasta na jeden z transferowych priorytetów włoskiego klubu. Według Sky Sport Italia, Milan jest faworytem do pozyskania Belga, a do podpisania kontraktu może dojść nawet w ciągu najbliższych siedmiu dni.
Origi piłkarzem Liverpool jest od czerwca 2015 roku, ale w drużynie prowadzonej przez Juergena Kloppa pełnił głównie rolę dublera. Wywiązywał się z niej bardzo dobrze, wpisując się na listę strzelców między innymi w kilku bardzo ważnych spotkaniach.
W zespole Liverpoolu rozegrał do tej pory 140 spotkań we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 40 bramek i dokładając do tego 17 asyst.
Zobacz także: Kessie podpisał kontrakt z nowym klubem
Milan ma na wyciągnięcie ręki Belottiego, który zdrowy jest niemal gwarantem 10-15 goli w sezonie, a bierzemy Origiego? Belotti to lepsza dziewiątka i zna ligę, natomiast Origi ma doświadczenie w Europie i przyda się na ławce. Jest również bardziej kreatywny.
Maldini i Massara rzadko się mylą jest chodzi o transfery, wiec pozostaje zaufać.
Ja tam nie wierzę w transfery Maldiniego, które są tak mocno rozdmuchane. Dotychczas ile takich doszło do skutku? Poza tym Belotti nie wpisuje się w obecną politykę klubu i w razie wtopy będzie zapisany jako in minus i to duży w księgach. Jeśli Milan ma kogoś kupić to najpierw musi uwierzyć w jego rozwój pod okiem Piolego a przede wszystkim być pewnym tego, że finansowo na tym nie ucierpią (plusvalenza).
Wzywam użytkownika szyszynowskis do odpowedzi na moje wypociny w podsumowaniu 30. kolejki Serie A. Nie znam Cię chłopie, więc pokaż mi się w całej swojej okazałości jeśliś łaskaw.