W 2024 roku Milan podejmie próbę ściągnięcia Jonathana Davida, który był głównym celem transferowym już tego lata. Wówczas będą największe szanse na sfinalizowanie transakcji – informuje “La Gazzetta dello Sport”.
- Milan w ostatnim dniu letniego okienka pozyskał Lukę Jovicia
- W przyszłym roku będzie chciał wzmocnić linię ataku nazwiskiem z najwyższej półki
- Rossoneri podejmą próbę ściągnięcia na San Siro Jonathana Davida
Milan ubiegnie europejską czołówkę?
Milan pozostawił kwestię wzmocnienia linii ataku na sam koniec letniego okienka. Poszukiwany był dla Oliviera Girouda rywal do wyjściowej jedenastki, który odciąży go z gry co kilka dni. Na liście życzeń nie brakowało nazwisk, które z uwagi na kończący się czas i ograniczone fundusze nie były możliwe do ściągnięcia na San Siro. Finalnie zdecydowano się na opcję tymczasową, bowiem roczny kontrakt z Milanem podpisał Luka Jović.
W najbliższych miesiącach Rossoneri mają natomiast przygotować grunt pod transfer napastnika z wyższej półki. “La Gazzetta dello Sport” wymienia kandydaturę Jonathana Davida, do którego Włosi są przekonani już od dawna. Kanadyjczyk jest czołowym strzelcem Ligue 1 i mógłby wznieść drużynę na wyższy poziom.
Milan myślał o pozyskaniu Davida już tego lata. Lille zażyczyło sobie jednak olbrzymiej kwoty, sięgającej nawet 80 milionów euro. Odstraszyła ona wszystkich zainteresowanych. Władze klubu z San Siro mają natomiast świadomość, że Francuzi niebawem znajdą się pod ścianą. Kontrakt Kanadyjczyka obowiązuje tylko przez dwa lata, więc w przyszłym roku pojawi się konieczność sprzedaży.
Zobacz również: Inter nie zwalnia tempa. Inzaghi: musimy to kontynuować
Komentarze