Po wycofaniu się Interu Mediolan w walce o Marcusa Thurama pozostają już tylko Paris Saint-Germain oraz Milan. Francuski napastnik nie przyjął pierwszej oferty paryżan, co daje nadzieje Rossonerim – informuje “La Gazzetta dello Sport”.
- Marcus Thuram po sezonie rozstaje się z Borussią Moenchengladbach
- W walce o napastnika pozostają Milan oraz PSG
- Rossoneri gwarantują Francuzowi pewne miejsce w pierwszym składzie
Stabilizacja czy finanse?
Marcus Thuram jakiś czas temu zakomunikował, że nie przedłuży wygasającego kontraktu z Borussią Moenchengladbach i po sezonie zwiąże się z nowym pracodawcą. Możliwość pozyskania czołowego strzelca Bundesligi w ramach wolnego transferu stała się bardzo kusząca dla wielu europejskich ekip.
Aktualnie w rywalizacji o Francuza liczą się dwa kluby – Paris Saint-Germain oraz Milan. Inter Mediolan stracił już nadzieje, że uda się go ściągnąć, dlatego postanowił skupić się na innych opcjach. Rossoneri wciąż wierzą, że Thuram wybierze ich projekt, zwłaszcza, że odrzucił pierwszą propozycję zespołu z Parc des Princes.
Milan oferuje Thuramowi pewne miejsce w wyjściowej jedenastce, gdzie miałby zastąpić starzejącego się Oliviera Girouda. W Paryżu mógłby natomiast liczyć na zdecydowanie większe zarobki, natomiast sam projekt sportowy jest wielką niewiadomą. W tej chwili nieznany jest nowy trener, a po odejściu Leo Messiego i Sergio Ramosa do wyprowadzki szykuje się także Kylian Mbappe.
Nie ulega wątpliwościom, że 25-latek byłby dla Milanu olbrzymim wzmocnieniem. Władze klubu widzą w nim idealnego partnera dla Rafaela Leao, który cechuje się podobnymi warunkami fizycznymi i stylem gry.
Zobacz również: Rafael Leao nigdy nie brał pod uwagę zmiany klubu
Komentarze