Rozmowy kontraktowe z Leao się przedłużają. “Chcieliśmy to załatwić przed mundialem”

Przyszłość Rafaela Leao wciąż stoi pod znakiem zapytania. Od dłuższego czasu Milan pracuje nad jego nowym kontraktem, ale rozmowy nie przyniosły zamierzonego rezultatu. Dyrektor sportowy Paolo Maldini przyznał, że w klubie chcieli sfinalizować całą operację jeszcze przed startem mundialu, co okazało się niemożliwe.

• Kontrakt Rafaela Leao obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku
• Milan od pewnego czasu prowadzi negocjacje w celu przedłużenia umowy
• Cała operacja się przeciąga, co przykuwa zainteresowanie innych klubów

Milan ma coraz większy problem

Rafael Leao to absolutna i niekwestionowana gwiazda Milanu. W obecnym sezonie na jego barkach spoczywa odpowiedzialność za grę ofensywną, z czym Portugalczyk radzi sobie doskonale. Ma on już na swoim koncie siedem trafień oraz dziewięć asyst we wszystkich rozgrywkach.

Dla mistrzów Włoch kwestią priorytetową jest zatrzymanie Leao na San Siro. Nie będzie o to łatwo, bowiem ogromne zainteresowanie jego usługami wykazują kluby, które dysponują zdecydowanie większymi pieniędzmi. Już w trakcie minionego lata napastnika kusiła Chelsea, lecz do konkretów nie doszło.

Dobra dyspozycja reprezentanta Portugalii sprawiła, że ponownie znalazł się pod obserwacją największych klubów w Europie. Milan chce zatrzymać go za wszelką cenę, dlatego od dłuższego czasu prowadzi negocjacje kontraktowe. Obecna umowa Leao obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, konieczna stanie się jego sprzedaż.

Milan znajduje się jednak w coraz większych tarapatach, bowiem rozmowy nie przynoszą konkretnego rozwiązania. Dyrektor sportowy klubu Paulo Maldini przyznał, że liczono na sfinalizowanie całej operacji jeszcze przed startem mistrzostw świata w Katarze, ale stało się to niemożliwe.

– Chcieliśmy podpisać z Leao nowy kontrakt przed mistrzostwa świata, ale to nie było możliwe. Pracujemy nad tym od miesięcy. Spotkamy się i podejmiemy decyzję w odpowiednim momencie – przekazuje Maldini.

Zobacz również: Media: Ibra wraca do składu Milanu