Za nami pierwszy półfinał Pucharu Włoch. Niestety na San Siro nie doczekaliśmy się goli i końcowy wynik meczu Milan – Inter to 0:0.
Ofensywa mediolańskich drużyn zawiodła
Derby Mediolanu zawsze elektryzują kibiców nie tylko tych drużyn. Zwłaszcza gdy stawką jest finał Pucharu Włoch. Wobec tego od piłkarzy Milanu i Interu mogliśmy oczekiwać, że dostarczą kibicom wiele piłkarskich wrażeń. Rzeczywistość okazała się jednak inna.
W pierwszej połowie lepiej zaprezentowali się zawodnicy Milanu. Jedną z najciekawszych akcji w dziesiątej minucie przeprowadził Alexis Saelemaekers, który oddał niezły strzał. Dobrze interweniował jednak Samir Handanovic. Kilka chwil później pokonać bramkarza Interu bezskutecznie próbował Theo Hernandez. Do przerwy nie zobaczyliśmy gola w derbach Mediolanu,
Przed zmianą stron Inter nie zaprezentował się dobrze. W drugiej połowie mistrzowie Włoch wyglądali jednak jeszcze gorzej. Świadczy o tym fakt, że najlepszym zawodnikiem w ekipie Simone Inzaghiego był Handanovic. Milan miał zatem problem ze strzeleniem gola, którego nie doczekali się kibice zgromadzeni na San Siro. Remis 0:0 jest korzystniejszy dla zespołu Stefano Pioliego. To oni będą bowiem w rewanżu gośćmi, a w Pucharze Włoch wciąż obowiązuje zasada goli na wyjeździe. Warto zaznaczyć, że Inter nie zdobył bramki w czwartym spotkaniu z rzędu.
O dużym szczęściu może mówić Inter, bo drużyna Pioliego mogła i powinna zamknąć sprawę dwumeczu już dzisiaj. Milan o klasę lepszy. Szczególnie w pierwszej połowie.
Najważniejsze, że obyło się bez urazów w perspektywie zbliżającego się hitu z Napoli.
O dużym szczęściu może mówić Milan, bo drużyna Inzaghiego mogła i powinna zamknąć sprawę dwumeczu już dzisiaj. Inter o klasę lepszy. Szczególnie w pierwszej połowie.
Najważniejsze, że obyło się bez urazów w perspektywie zbliżającego się hitu z Liverpoolem, a wcześniej z Salerno.
😉 …w perspektywie zbliżającego się hitu z Salerno (po którym rutynowy meczyk z Liverpoolem)
A tak na poważnie to mecz strasznie słaby, bez błysku, jedni i drudzy są w słabej formie.
Jedynie plus to powrót Correi i Gosensa.
Może to być duży plus w perspektywie końcówki sezonu
Formy obydwu drużyn nie zachwycają, a nawet pierwszej 5 drużyn z Serie A, Lautsro zgubił forme, Dzeko jak na 36 lat i tak troche postrzelal już w Interze, Rafael Leao, gdzie się podział…?
Milan gniótł wczoraj Inter jak puszkę i powinien to wygrać. Zjazd Interu ogromny jak tak dalej pójdzie to Juve ich jeszcze dogoni
milanista jak zwykle odklejony…skoro Inter taki słaby to dlaczego nie pokonaliście nas wczoraj ? No ale jak się nie wygrywa z Udinese Salerno czy Spezią to o czym my tu mówimy xd
bo zabrakło skuteczności, której ostatnio brakuje proste ! byliście wczoraj słabi to kryminał że Milan tego nie wygrał a odklejony to są kibice Interu którzy do niedawno myśleli że łatwo wygrają derby. zejdzcie na ziemie
GK78, a przypomnij proszę jaki mieliście ostatni wynik w weekend ? boże co za hipokryta 🙂 po 3 meczach w tym sezonie Inter bez wygranej z Milanem, ale to kibice Milanu są odklejeni. LOL
Lekki niedosyt mogą kibice Milanu czuć bo 1-2 bramki przewagi powinni wypracować po wczorajszym spotkaniu. Rewanże dopiero pod koniec kwietnia więc Inter w tak słabej dyspozycji na 99% już nie będzie.