Andrea Pirlo według doniesień włoskich mediów wciąż nie może być przyszłości w Juventusie. Corriere dello Sport przekonuje na swoich łamach, że byłego reprezentanta Włoch przed zwolnieniem nie uratuje wywalczenie miejsca premiowanego grą w Lidze Mistrzów. Z kolei Tuttosport zaznacza, że to plan minimum postawiony przed młodym szkoleniowcem.
Decyzja o objęciu sterów nad Juve chyba zbyt pochopna
Andrea Pirlo w trakcie trwającego sezonu wygrał Superpuchar Włoch, wygrywając trofeum po starciu z Napoli. Juventus jednak rozczarował w Lidze Mistrzów, gdzie nie przebrnął 1/8 finału, ulegając w dwumeczu Porto.
Fakt, że mistrzowie Serie A nie byli w stanie awansować do ćwierćfinału elitarnych rozgrywek, mimo że w powszechnej opinii mieli korzystne losowanie, może sprawić, że Andrea Pirlo pożegna się z pracą pierwszego trenera Juve.
Marzec pod znakiem rozczarowań Juventusu
Warto podkreślić, że według włoskich dziennikarzy nie doszło jeszcze do spotkania między prezydentem Juve Andreą Agnellim a Andreą Pirlo, które miałyby zwiastować zmiany na stanowisku pierwszego trenera. Niemniej warto odnotować, że obaj ze sobą rozmawiali, jak podają włoscy dziennikarze, ale w spokojnej atmosferze.
Stara Dama po rozegraniu 27 meczów w lidze włoskiej plasuje się na czwartej pozycji w tabeli, legitymując się dorobkiem 55 oczek. W ostatniej kolejce ligowej Juventus na swoim stadionie przegrał z Benevento Calcio 0:1. Była to czwarta porażka turyńczyków w trakcie trwającej kampanii. Po przerwie na spotkania reprezentacyjne Stara Dama w derbach zmierzy się z Torino.
Tekst zawiera treści reklamowe | +18 | Obowiązuje regulamin
Komentarze