Mario Mandzukić, po przeanalizowaniu sytuacji związanej z jego rzekomym atakiem na Alessio Romagnoliego ostatecznie nie musi obawiać się zawieszenia. Przedstawiciel Włoskiej Federacji Piłkarskiej w osobie Giuseppe Pecoraro, który zajmował się analizą zdarzenia, ocenił, że w sytuacji z udziałem Chorwata nie było aktu przemocy.
W każdym razie po ostatniej serii gier włoskiej ekstraklasy kary zawieszenia nie ominęły innych zawodników.
Z zakazem gry w jednym meczu muszą się pogodzić: Mattia Bani z Chievo Werona, Stefano Sturaro z Genoi CFC, Marvin Zeegelar z Udinese Calcio, Milan Badelj z Lazio Rzym, Andrea Belottii z Torino FC, Luca Ceppitelli z Cagliari Calcio, Aleksandar Kolarow z AS Romy oraz Domenico Maietta z Empoli FC.
Warto też zaznaczyć, że karą finansową ukarana została UC Sampdoria. Klub z Ligurii musi zapłacić trzy tysiące euro, co jest następstwem obraźliwych śpiewów kibiców w kierunku sędziego.
Komentarze