W swoim pierwszym spotkaniu w ramach eliminacji do Euro 2020 piłkarska reprezentacja Włoch pokonała Finlandię 2:0. Po zakończeniu spotkania radości z tego powodu nie krył selekcjoner Squadra Azzurra, przekonując, że duży potencjał drzemie w Moise Keanie.
– To nie był łatwy mecz dla nas, ponieważ Finlandia ustawiła się pięcioma zawodnikami w obronie, co sprawiło, że trudno było nam się przedostać przez ten blok obronny – mówił opiekun włoskiej ekipy przed kamerą Rai Sport.
– W pierwszych fragmentach gry popełniliśmy kilka błędów, ale po zmianie stron nasza gra wyglądała już lepiej. Przede wszystkim wypracowaliśmy sobie więcej sytuacji strzeleckich – zaznaczył Mancini.
Kolejne spotkanie bez trafienia w reprezentacji zaliczył w sobotę Ciro Immobile. Mimo wszystko były trener Zenitu Sankt Petersburg był zadowolony z postawy napastnika Lazio Rzym.
– Nie zawsze jest tak, że w momencie, gdy napastnik szuka swojego gola, udaje mu się ta sztuka. To był ciężki mecz dla Immobile, bo zwykle miał przy sobie pięciu, czy sześciu rywali. Widząc, to, powinniśmy lepiej wykorzystać ten fakt – zaznaczył opiekun reprezentacji Włoch.
Mancini pozwolił sobie też na kilka pochlebnych słów w kierunku Keana. – To zawodnik niezwykle utalentowany, mający ogromny potencjał. Jakim będzie piłkarzem w przyszłości, zależy tylko od niego. Nietrudno dostrzec, że Kean i Nicolo Zaniolo mają talent, więc w momencie, gdy stawia się na takich zawodników, człowiek nie podejmuje żadnego ryzyka – skwitował Włoch.
Komentarze