Selekcjoner reprezentacji Włoch Roberto Mancini zachowuje ostrożność przed sobotnim spotkaniem z Grecją w ramach siódmej kolejki eliminacji Euro 2020.
Niepokonana w grupie Squadra Azzurra potrzebuje trzech punktów, aby zapewnić sobie bezpośredni awans do turnieju głównego.
– Musimy się zakwalifikować, nawet jeśli nie będzie łatwo. Kiedy przejąłem drużynę narodową, nie wiedziałem, co może się stać za piętnaście miesięcy. Ważne było jednak, aby jak najszybciej wdrożyć nowy styl i poznać piłkarzy – wyznał Mancini, cytowany przez Corriere dello Sport.
– Z Grecją nie będzie łatwo. Zmienili trenera, formację i wielu zawodników. Przekonamy się jak zagrają i jakim systemem, ale dla nas nic się nie zmieni. Nasz cel jest jasny i chcemy wygrać – podkreślił opiekun czterokrotnych mistrzów świata.
– Pierwszym turniejem przed nami będzie Euro 2020, a dopiero potem skupimy się na mundialu w Katarze. Mistrzostwa Europy wygraliśmy tylko raz i było to ponad 50 lat temu – dodał Mancini.
Komentarze